Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
16.04.2024 16 kwietnia 2024

Strategia „od pola do stołu” to też GOZ, etykiety i lokalna produkcja

Światowy rynek żywności ekologicznej wart jest już 100 mld dolarów, polski ok. 1 mld zł, a popyt na nią cały czas rośnie. Strategia UE ma dać impuls do zrównoważonej produkcji i konsumpcji. Mowa też o biogazie i panelach PV na dachach stodół.

   Powrót       14 lipca 2020       Zrównoważony rozwój   

Strategia „od pola do stołu” na rzecz sprawiedliwego, zdrowego i przyjaznego dla środowiska systemu żywnościowego(1) jest jednym z elementów Europejskiego Zielonego Ładu.

Główne założenia strategii to m.in. zapewnienie zrównoważonej produkcji żywności (zmniejszenie stosowania i ryzyka dotyczącego pestycydów chemicznych o 50 proc. oraz stosowania niebezpiecznych pestycydów o 50 proc. do 2030 r.; zmniejszenie strat składników pokarmowych (w szczególności azotu i fosforu) o co najmniej 50 proc., co mogłoby ograniczyć stosowanie nawozów o co najmniej 20 proc. do 2030 r.). Ale też zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego poprzez podjęcie takich działań jak zmniejszenie sprzedaży środków przeciwdrobnoustrojowych przeznaczonych dla zwierząt utrzymywanych w warunkach fermowych o 50 proc. do 2030 r. czy promowanie zrównoważonej konsumpcji oraz ograniczenie strat i marnotrawienia żywności oraz zwalczanie fałszowania żywności w łańcuchu dostaw.

Czytaj: Czy wiemy, co jemy? NIK o systemie bezpieczeństwa obrotu środkami ochrony roślin

Komisja Europejska proponuje również wprowadzenie obowiązkowego etykietowania dotyczącego wartości odżywczej na przodzie opakowania oraz uruchomienie inicjatywy mającej zachęcać do tworzenia profili żywieniowych. Chodzi m.in. o to, aby ograniczyć promowanie (przy pomocy oświadczeń żywieniowych lub zdrowotnych) żywności o wysokiej zawartości tłuszczu, cukru i soli. Komisja rozważy też zaproponowanie wniosku, który rozszerzałby obowiązek wskazywania pochodzenia lub źródła niektórych produktów, przy pełnym uwzględnieniu wpływu na jednolity rynek.

- Poprzez inicjatywy zarówno regulacyjne, jak i nieregulacyjne strategia będzie dążyć do ukierunkowania przemysłu spożywczego na praktyki ułatwiające konsumentom dokonywanie zdrowych i zrównoważonych wyborów żywieniowych. Dobrowolne zobowiązania będą wspierane za pomocą unijnego kodeksu postępowania dotyczącego odpowiedzialnych praktyk w zakresie biznesu i marketingu - zapowiada Komisja Europejska.

Impuls dla upraw ekologicznych

Kolejny ważny cel to, by do 2030 r. co najmniej 25 proc. gruntów rolnych unijnych było przeznaczonych pod certyfikowane rolnictwo ekologiczne. Jak wyjaśniała Daria Hawat z Dyrekcji Generalnej ds. Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich KE podczas webinaru zorganizowanego przez Przedstawicielstwo KE w Polsce(2), 7 proc. unijnych gruntów rolnych jest obecnie przeznaczonych pod produkcję eko. - W latach 90. XX wieku unormowaliśmy sektor produkcji bio w produkcji, a 30 lat zajęło osiągnięcie pułapu tych 7 proc., a teraz w dekadę KE zamierza potroić ten wynik. Obecnie pracujemy nad szczegółowymi rozwiązaniami, jak dojść do tego celu – wskazała. Aby ta wizja polityczna mogła stać się rzeczywistością, konieczne są kompleksowe działania na wielu frontach, w tym kluczowe jest stworzenie zachęt finansowych. – Obecnie toczy się debata nad przyszłą Wspólną Polityka Rolną (WPR) i budżetem, co będzie miało też wpływ na plan działania dla rolnictwa ekologicznego – dodała.

Rolnictwo ekologiczne podlega pod restrykcyjne wymogi np. certyfikacji, środków ochrony roślin, a zbiory z określonego areału są mniejsze niż z konwencjonalnych upraw, dlatego żywność ekologiczna jest droższa, ale instrumenty wsparcia mają zachęcić rolników do pójścia tą drogą.

A jak wygląda rynek zbytu w UE? Daria Hawat przytoczyła statystyki, że rocznie przeciętny Duńczyk wydaje na żywność ekologiczną 320 euro, Austriak 200 euro, Francuz 120 euro, a Polak… 7 euro. Na świecie jest 181 krajów, które deklarują produkcję ekologiczną, z czego 151 eksportuje swoje produkty do UE, zaś 90 proc. wartości rynku generują łącznie Stany Zjednoczone i UE. – Właściwie sytuacja wygląda tak, że cały świat produkuje, a konsumują tylko te dwa regiony. Szybciej przybywa importerów niż producentów. Remedium na tę sytuację jest rozwijanie lokalnych rynków produkcji, skracanie łańcuchów dostaw i tworzenie organizacji producenckich, które reprezentowałyby małe podmioty – dodała ekspertka.

Biogazownie: GOZ dla rolników

W dokumencie stwierdza się, że gospodarka cyrkularna to ciągle niewykorzystany potencjał w rolnictwie. Pada przykład zaawansowanych biorafinerii produkujących nawozy biologiczne, pasze białkowe, bioenergię i biochemikalia jako oferujących możliwości transformacji w kierunku neutralnej dla klimatu gospodarki europejskiej i tworzenia nowych miejsc pracy w produkcji podstawowej. Wskazuje się, że rolnicy powinni korzystać z możliwości zmniejszenia emisji metanu z chowu zwierząt gospodarskich poprzez produkcję energii ze źródeł odnawialnych i inwestowanie w komory fermentacyjne do produkcji biogazu z odpadów rolnych oraz pozostałości, takich jak obornik. Gospodarstwa rolne mogą również wytwarzać biogaz z innych źródeł odpadów i pozostałości, np. z sektora spożywczego i produkcji napojów, kanalizacji, ścieków i odpadów komunalnych.

Czytaj: Temat miesiąca: Biogaz

Dachy stodół z PV

Strategia to też pomysły, których na pierwszy rzut oka się nie spodziewamy. Np. możemy w niej przeczytać, że „zabudowania należące do gospodarstw rolnych i stodoły są często idealnymi miejscami do umieszczania paneli słonecznych i w przyszłych planach strategicznych Wspólnej Polityki Rolnej należy nadać priorytet takim inwestycjom”. Przy czym dodaje się, że każde państwo członkowskie UE dokona szeroko zakrojonej analizy swoich szczególnych potrzeb i na tej podstawie opracuje plan strategiczny WPR, w którym określi, w jaki sposób wykorzysta środki z obu filarów WPR, aby zaspokoić te potrzeby, uwzględniając zarazem ogólne cele UE. Określi też narzędzia, które zamierza wykorzystać, i własne cele końcowe.

KE zastrzega przy tym, że wszelkie działania skutkujące inwestycjami w zakresie efektywności energetycznej w sektorze rolnym i spożywczym muszą być prowadzone w sposób zrównoważony i bez narażania bezpieczeństwa żywnościowego i bioróżnorodności.

Każde państwo będzie miało swoje tempo i ambicje. – Rolnictwo ekologiczne, to trend, który z roku na rok zyskuje na znaczeniu. Jeśli dziś nie zadbamy o własną żywność ekologiczną, to ktoś inny ją dla nas wyprodukujemy, a my będziemy jedynie importerami – skonkludowała ekspertka.

KE zapowiedziała przegląd strategii w połowie 2023 r. i wtedy dowiemy się, czy podjęte działania są wystarczające do osiągnięcia celów, czy może będą korekty.

Katarzyna Zamorowska: Dyrektor ds. komunikacji

Przypisy

1/ Strategia dostępna jest tutaj:
https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/8975-strategia-od-pola-do-stolu-komunikat.pdf
2/ Nagranie z webinaru dostępne jest tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=h6AOx-RzVR4

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Suplement, dzięki któremu krowy będą wydzielać mniej metanu. Dania (16 kwietnia 2024)Biogazownię karmi człowiek (15 kwietnia 2024)System certyfikacji usuwania dwutlenku węgla zatwierdzony przez PE. Na razie dobrowolny (12 kwietnia 2024)W Polsce jest 2184 wielkotowarowych ferm drobiu. Co na to środowisko i społeczeństwo? (10 kwietnia 2024)Jak rolnictwo może skorzystać na biogazowniach? (08 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony