
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zdecydowało o kolejnych zmianach w projekcie ustawy wdrażającej w Polsce system kaucyjny – wynika z odpowiedzi na interpelację poselską udzieloną przez wiceministra Jacka Ozdobę. Zgodnie z przedstawioną informacją, „system kaucyjny obejmie puszki metalowe (w tym także stalowe) o pojemności do 1l, a nie jak zakładano dotychczas – jedynie puszki aluminiowe”. Ozdoba wskazał przy tym, że projekt ustawy zawierający ww. zmiany zostanie przekazany na kolejny etap prac legislacyjnych, tj. Stały Komitet Rady Ministrów.
Czytaj też: Bitwa o puszkę. Polski system kaucyjny a spory wokół aluminium
Czy to dobry kierunek zmian? Zdaniem branży opakowań owszem. Jej przedstawiciele zwracali uwagę na tę kwestię już znacznie wcześniej - w swoich komentarzach udzielonych Teraz Środowisko ws. jednej z wersji projektu ustawy wdrażającej system kaucyjny (szczegóły tutaj).
Jak wyjaśnia nam Jacek Wodzisławski, prezes Fundacji na rzecz Odzysku Opakowań Aluminiowych RECAL, w Polsce produkowane i oferowane są napoje w puszkach stalowych oraz aluminiowych. - Puszki te różnią się wyłącznie materiałem konstrukcyjnym, ale mają podobny kształt, co w praktyce powoduje, że są trudne do odróżnienia przez konsumentów. Dlatego pozytywnie przyjęliśmy wiadomość, że projektowane przepisy wdrażające w Polsce system kaucyjny w przypadku puszek napojowych odnoszą się do puszek metalowych. Puszki stalowe stanowią około 10% krajowych puszek do napojów – mówi Wodzisławski.
- Dodanie puszek metalowych powinno być ułatwieniem dla konsumenta i przyczynić się do zwiększenia potencjalnego poziomu zbiórki, również opakowań z pozostałych metali – wtóruje Przemysław Kuna, dyrektor zarządzający Interzero (dawniej Interseroh).
Unijne rozporządzenie ws. opakowań
W kontekście tym przedstawiciele branży wskazują ponadto, że decyzja MKiŚ zgodna jest z kierunkiem prac unijnych, w tym zwłaszcza z zaproponowanym w ostatnim czasie rozporządzeniem w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych. Przypominamy, propozycja rozporządzenia wprowadza m.in. obowiązek ustanowienia systemów kaucyjnych na opakowania po napojach z tworzyw sztucznych i puszek metalowych przed 2029 r.
- Co ciekawe projekt rozporządzenia zawiera możliwość wyłączenia z systemu kaucji niektórych frakcji opakowań, które konsekwentnie realizują zbiórkę na poziomie wymaganych 90% - zauważa Wodzisławski i przypomina, że unijne rozporządzenie uregulować ma wiele innych kwestii w zakresie branży opakowaniowej.
- Zgodnie z nowymi zapisami opakowania o przydatności do recyklingu klasy „A” mają cechować się przynajmniej 95% wskaźnikiem recyklingowalnościi, „B” - 90%, „C” - 80%, „D” - 70%, natomiast klasa „E” oznacza recykling danego opakowania poniżej 70% masy pojedynczej sztuki. Pozytywnie oceniamy zaproponowane klasy i parametry oceny przydatności opakowań do recyklingu. W ocenie Fundacji stanowią one solidny fundament pod ekomodulację stawek opłat dla wprowadzających produkty w opakowaniach. To właśnie ekomodulacja oraz faktyczny zakaz krzyżowego finansowania pomiędzy poszczególnymi grupami określonymi w ekomodulacji wydają się kluczowymi elementami oczekiwanej przez branżę reformy ROP w Polsce – mówi.
Niepokój branży opakowań aluminiowych budzić może natomiast proponowane wprowadzenie przez Komisję Europejską celu stosowania opakowań zwrotnych w wybranych segmentach napojów na poziomie 10% w 2030 r. oraz 25% w 2040 r. - Naszym zdaniem, opakowania charakteryzujące się najwyższym wskaźnikiem recyklingowalności (klasa „A”) powinny być wyłączone z tych celów – wyjaśnia Jacek Wodzisławski.

Dziennikarz, inżynier środowiska
