Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
27.04.2024 27 kwietnia 2024

System kaucyjny 2.0. Co o projekcie sądzą przedstawiciele branży?

Organizacje odzysku, producenci opakowań i inni interesariusze rynku gospodarki odpadami mają wiele do powiedzenia w kontekście systemu kaucyjnego. Zapytaliśmy ich o ocenę najnowszej wersji projektu ustawy.

   Powrót       14 października 2022       Odpady   
system kaucyjny

Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało – po długich oczekiwaniach – nową wersję projektu ustawy wdrażającej w Polsce system kaucyjny. Wprowadza ona kilka zmian zarówno względem wcześniejszego projektu, jak i czerwcowych zapowiedzi resortu.

Zasady tworzenia i działania operatorów systemu

Przedstawiciele branży wskazują, że najnowsza wersja projektu zawiera przepisy, które zagwarantują większą transparentność tworzonego systemu kaucyjnego. Krzysztof Baczyński, prezes zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Opakowań i Produktów w Opakowaniach EKO-PAK, wskazuje, że choć będzie mogło funkcjonować wiele podmiotów reprezentujących, każdy z nich będzie mógł być utworzony wyłącznie przez wprowadzających napoje w opakowaniach, w formie spółki akcyjnej o wysokim kapitale i działającej w oparciu o formułę non-for-profit. - Podmioty te będą też właścicielem zbieranych odpadów. To bardzo korzystne zmiany, wychodzące naprzeciw kluczowym postulatom licznych organizacji gospodarczych – mówi.

Podobnego zdania jest Anna Sapota, wiceprezes ds. public affairs dla Europy Północno-Wschodniej w Grupie TOMRA. - W projekcie pojawiły się zasady tworzenia i działania operatorów. Są to regulacje, które zwiększają transparentność i bezpieczeństwo systemu. A jak już wiemy, najefektywniejsze systemy w Europie tworzą producenci wraz z przedstawicielami handlu, ponieważ to na nich spoczywa obowiązek realizacji założeń ROP dla opakowań po napojach oraz wprowadzenie systemu w życie – skomentowała.

Maksymalna wysokość kaucji

W najnowszej wersji projektu znalazły się zapisy regulujące maksymalną wysokość kaucji. Jak mówi Anna Sapota, decyzja Ministerstwa o uregulowaniu stawki kaucji rozporządzeniem to dobra wiadomość. - Jej górna granica została ustalona na 2 złote i ma być taka sama dla danego rodzaju opakowania bez względu na operatorów, a to daje pole do odpowiedniego doboru wysokości kaucji – wyjaśnia.

W opiniach w zakresie wysokości kaucji wybrzmiewają także głosy, by jednym z czynników różnicujących stawkę opłaty była pojemność opakowań. - Proponujemy, aby opakowania o pojemności powyżej 1 litra zostały objęte stawką dwukrotnie wyższą niż te poniżej 1 litra – mówi z kolei Jacek Wodzisławski, prezes Fundacji RECAL.

Nie puszki aluminiowe, a puszki do napojów

Jacek Wodzisławski wskazuje także na rozwiązania zawarte w projekcie ustawy, które mogą budzić niepokój. - Projektowany system kaucyjny w przypadku puszek napojowych odnosi się jedynie do tych wykonanych z aluminium. Tymczasem na rynku oferowane są też stalowe puszki napojowe, różniące się materiałem konstrukcyjnym, ale mające ten sam kształt, wobec czego są trudne do odróżnienia dla konsumentów. Kategoria powinna być zdefiniowana jako „puszki do napojów” i obejmować także puszki stalowe – mówi.

Mówi o tym także Anna Sapota, która przypomina, że obecnie odzyskujemy ze wszystkich frakcji łącznie (tj. PET, szkło i puszka) tylko 55% surowców rocznie. - Naszym zdaniem butelka PET oraz puszka – nie tylko aluminiowa, ale również metalowa – to kluczowe surowce w ramach systemu. Warto jednak pochylić się także nad frakcją szklaną i znaleźć najlepsze rozwiązania, aby zwiększyć jej poziom zbiórki – dodaje Anna Sapota.

Podobnego zdania jest Filip Piotrowski z Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste. - Cieszy fakt utrzymania w systemie kaucyjnym puszek aluminiowych i szkła wielorazowego. Mamy nadzieję, że dołączą do nich jeszcze puszki stalowe, które są nie do odróżnienia dla konsumenta, a są stosowane przez popularne koncerny napojowe – mówi.

Czytaj też: Czerpmy z doświadczeń innych państw, czyli jak wdrożyć system kaucyjny w Polsce

W kontekście puszek podkreśla się także, że te zebrane w ramach systemu kaucji powinny być przeznaczane wyłącznie do produkcji nowych puszek. - Sytuacja, w której do produkcji nowych opakowań aluminiowych używano by surowców pierwotnych, wiązałaby się ze wzrostem śladu węglowego oraz cen opakowań. Aby tak się nie stało, należy pamiętać o istniejącej od 20 lat, ogólnopolskiej infrastrukturze przygotowania puszek do recyklingu, a do nowego systemu włączyć podmioty obecnie zarządzające puszkami. Dzięki temu huty produkujące blachę będą mogły zagwarantować swoim odbiorcom materiał pochodzący faktycznie z recyklingu – podkreśla Jacek Wodzisławski.

System zbiórki. Czy będzie skuteczny?

Eksperci wskazują, że kluczową rolę w skutecznym wdrożeniu systemu kaucji w naszym kraju odegra system zbiórki opakowań. Jak podkreśla Anna Sapota, wygodny dla konsumenta system kaucyjny, będzie realnym wsparciem branży recyklingu, dzięki stabilnym strumieniom wysokiej jakości surowca.

- Dzięki niemu będziemy mogli odzyskać 90% odpadów nadających się do recyklingu. W ramach założeń dotyczących funkcjonowania systemu kaucyjnego, mówi się przede wszystkim o sposobie zbiórki opakowań - wygodnym i łatwo dostępnym dla konsumenta. W większości krajów europejskich najlepiej sprawdzają się zwroty w sklepie. Zbiórka może być manualna lub zautomatyzowana w postaci recyklomatów – w zależności od możliwości i decyzji danego sklepu – wyjaśnia.

Wodzisławski proponuje natomiast, by prócz uwzględnienia jednostek handlowych jako punktów zbiórki, stworzyć także warunki do współpracy z np. organizacjami charytatywnymi, klubami sportowymi, punktami skupu czy PSZOK-ami. - Ważne, aby prowadzona przez handel zbiórka dotyczyła wszystkich rodzajów opakowań objętych kaucją, a nie tylko będących w ofercie handlowej konkretnych punktów – mówi.

Czytaj też: System kaucyjny w Polsce. Ile będzie kosztowało przekucie idei w praktykę?

Krzysztof Baczyński wskazuje natomiast, że opisany w projekcie system zarządzania odpadami opakowaniowymi po opakowaniach jednorazowego użytku „jest bliski temu, co proponowali sami wprowadzający”. - Jeśli zostanie w dodatku uregulowana kwestia VAT, co obiecuje Ministerstwo Finansów, będziemy mogli uznać, że kaucja na opakowania jednorazowe ma duże szanse na sukces i konsumenci łatwo się w takim systemie odnajdą. Należy tu więc podziękować Ministerstwu, że choć raz w ważnej sprawie posłuchało producentów – dodaje.

Dużo gorzej – zdaniem Baczyńskiego - przedstawia się jednak sytuacja opakowań zwrotnych. - Wystarczy spojrzeć na przepis przejściowy w art. 7, który likwiduje formalnie działające dziś systemy kaucyjne (np. na butelkę po piwie). Bezpośrednio przed przystąpieniem do systemu kaucyjnego opisanego w projekcie, wprowadzający nie będzie mógł sprzedawać własnych butelek z kaucją, więc cały wolumen butelki zwrotnej stanie się z mocy tego przepisu szkłem jednorazowym, czyli stłuczką. Ministerstwo bardzo ceni system kaucyjny na piwo, ale chyba zupełnie nie zrozumiało, jakie konsekwencje będą miały przepisy przejściowe dla tego rodzaju opakowania. Mamy nadzieję, że w szczególności ten zapis zostanie zmieniony w toku dalszych prac legislacyjnych – wyjaśnia.

Zwiększenie powierzchni sklepów i rezygnacja ze szkła jednorazowego

Wśród negatywnie ocenianych zapisów projektu ustawy wskazuje się także zwiększenie do 200 m2 powierzchni sklepów, które będą obligatoryjnie uczestniczyć w systemie. - Zwłaszcza na terenach wiejskich, część miejscowości zostanie pozbawiona punktów, w których konsumenci odzyskają kaucję. W krajach bałtyckich, obowiązek wejścia do systemu mają sklepy o powierzchni od 60 m2 na terenach wiejskich i od 100 lub 200 m2 w miastach – ocenia Polskie Stowarzyszenie Zero Waste.

Patrycja Kita z Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste podkreśla, że złą decyzją jest także wyłącznie z kaucji jednorazowych opakowań szklanych. - To zła decyzja, która odbije się zarówno na środowisku, jak i gospodarce. Krok ten utrudni zamknięcie obiegu szkła i uniemożliwi uzyskanie 90% zbiórki materiału wyższej jakości, prawie zupełnie pozbawionego zanieczyszczeń, co umożliwiłaby kaucja – dodaje.

Kaucja, ROP i SUP powinny się uzupełniać

Wśród przedstawicieli sektora nie brakuje także głosów mówiących, że system kaucyjny stanowi jedynie składową niezbędnych rozwiązań - wciąż brakuje bowiem przepisów implementujących dyrektywę SUP oraz rozszerzonej odpowiedzialności producenta.

- System depozytowo-kaucyjny, przepisy implementujące dyrektywę SUP oraz rozszerzoną odpowiedzialność producenta, to trzy zakresy które mają się wzajemnie uzupełniać – mówi Paweł Lesiak, wiceprezes Interzero Organizacji Odzysku Opakowań S.A.

Czytaj też: Najpierw ROP, potem system kaucyjny

- Kaucja na butelki i puszki po napojach spowoduje zebranie lepszego jakościowo odpadu, gotowego do przetworzenia. Spadek rentowności gminnych zbiórek odpadów, spowodowany usunięciem z „żółtego worka" butelek PET i puszek aluminiowych, ma zostać zbilansowany recyklerom i firmom komunalnym, poprzez zwiększone dofinansowanie ich działalności przewidziane w ROP. Natomiast wdrożenie założeń dyrektywy SUP, zmniejszy ilość powstałych odpadów z tworzywa sztucznego, zwłaszcza po produktach jednorazowego użytku – wyjaśnia Lesiak.

Joanna Spiller: Dziennikarz, inżynier środowiska

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Sukces systemu kaucyjnego zależy w dużej mierze od niezawodności automatów zwrotnych (26 kwietnia 2024)O systemie kaucyjnym z pogodą ducha. Debata na Targach Ekotech m.in. o płatnościach zbliżeniowych (19 kwietnia 2024)Przesunięcie dla napojów mlecznych i uprawnienia kontrolne. O systemie kaucyjnym przed Dniem Ziemi (19 kwietnia 2024)W 2024 r. Polska ma zapłacić 2,3 mld zł podatku od plastiku. Szacunki MKiŚ (18 kwietnia 2024)Najpierw ROP, potem kaucja? Nie milkną głosy branży, resort trwa przy swoim (12 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony