
- Patrząc na to, jakie działania wiążą się ze zmianą klimatu, możemy zacząć od tego: wydobywajmy mniej, zużywajmy mniej (…) – mówiła podczas panelu „Uwalniamy potencjał ograniczając straty – Gospodarka Obiegu Zamkniętego” Barbara Rajkowska, z-ca kierownika Krajowego Ośrodka Zmian Klimatu, kierownik zakładu Adaptacji do zmian klimatu oraz kierownik projektu Klimada 2.0 w Instytucie Ochrony Środowiska – Państwowym Instytucie Badawczym. Debatę poprowadził dr Andrzej Kassenberg, współzałożyciel Fundacji Instytutu na rzecz Ekorozwoju.
- Przechodząc na GOZ, zmieniamy sposób myślenia. Myślimy o tym, że zasób, który wydobyliśmy z ziemi jako nieodnawialny powinien być tak długo używany, jak tylko się da – kontynuowała Barbara Rajkowska. Dodała, że uwzględniając GOZ, już na etapie projektowania produktu bierzemy pod uwagę, iż w przyszłości będzie można wykorzystać jego części do wytwarzania innych przedmiotów.
Jak gospodarka cyrkularna ma się w województwie mazowieckim? - Najprościej jest spojrzeć w dokumenty strategiczne oraz fundusze unijne przeznaczone dla naszego obszaru. Wśród działań urzędu opracowano dwa typy projektów: nakierowany na naprawę gospodarki odpadami w kierunku podniesienia sprawności selektywnej zbiórki i recyklingu oraz drugi - przechodzenie na GOZ w obszarze przedsiębiorstw – wyjaśniał Marcin Podgórski, dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami, Emisji i Pozwoleń Zintegrowanych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Zaznaczył przy tym, że wciąż brakuje odpowiednich fachowców, by wdrożyć GOZ na każdym poziomie, również tym legislacyjnym.
GOZ z perspektywy przedsiębiorstwa
Katarzyna Błachowicz, wiceprezes zarządu Centrum Kooperacji Recyklingu, członek zarządu Klastra Gospodarki Odpadowej i Recyklingu - Krajowego Klastra Kluczowego przypominała, że oprócz technologii recyklingu i przetwarzania surowców gospodarkę cyrkularną należy wprowadzać szerzej: - Chodzi o zamykanie obiegu nie tylko w kwestii odpadów, ale też ponownego wykorzystania wody czy pozyskiwania energii z OZE.
Błachowicz podkreśliła, że w rozbudowie systemu cyrkularności w Polsce niezbędne jest zwiększanie świadomości społeczeństwa. - Ludzie chcą być „zieloni”, ale czasem tylko z nazwy, tak by te inwestycje nie działy się koło nas – wiatraki nie koło nas, oczyszczalnie nie koło nas (…).
Cyrkularność a gminy
- Rola samorządów we wprowadzaniu GOZ jest absolutnie kluczowa – zaznaczyła wójt gminy Izabelin oraz członek zarządu Związku Gmin Wiejskich RP Dorota Zmarzlak. Jej zdaniem działania uświadamiające i edukacyjne da się prowadzić najefektywniej właśnie z poziomu lokalnego. - Dużo też zależy od polityków, którzy powinni wprowadzić szereg ustaw środowiskowych – zaznaczyła.
Wójt przywołała kilka inicjatyw z obszaru GOZ, jakie funkcjonują w jej wsi: „wymienialnię” ubrań, która działa od trzech lat i „jest bardzo popularna” oraz prowadzony przez gminę rynek, gdzie lokalni rolnicy czy gospodynie domowe mogą sprzedawać własne produkty.
Mówczyni dodała, że gmina prowadzi intensywne działania na rzecz recyklingu, głównie w obszarze edukacji, zarówno dzieci, jak i seniorów. Dużym tematem są odpady „zielone”. Gmina zachęca mieszkańców do kompostowania odpadów „bio”, rozdając kompostowniki. Jak podkreśliła wójt, obecnie używa ich już ok. 20% mieszkańców gminy.
Czytaj też: W gospodarkę cyrkularną trzeba włączyć MŚP i pokazać jej prawdziwą wartość ekonomiczną
Pusta skarbonka
Wszyscy rozmówcy zgodzili się, że aby gospodarka cyrkularna mogła się w Polsce rozwijać, potrzeba znacznie większych nakładów finansowych ze strony przedsiębiorstw, choć nie wszystkim podmiotom się to podoba. - Cała masa przedsiębiorców traktuje GOZ jako zło konieczne, bo wiąże się to z dużymi kosztami. Jednak, jeśli nie dostosują się do nowych potrzeb GOZu, wypadną z obiegu – zaznaczył Marcin Podgórski.
Wspólnie podkreślono istotę edukacji w zakresie gospodarki cyrkularnej. Dorota Zmarzlak zaproponowała wprowadzenie obowiązkowego w tym zakresie przedmiotu do szkół. Dzięki temu, jak wskazała, uda się w niedalekiej przyszłości wypełnić rynek pracy specjalistami, którzy połączą wszystkie aspekty działania firm z GOZ.
- Musimy kształtować postawy konsumentów – dodał Podgórski zaznaczając, że edukacja w szkołach nie będzie miała sensu, jeśli w domu rodzice (jako konsumenci) zachowywaliby wciąż te same złe nawyki.
Debatę o gospodarce cyrkularnej holistycznie podsumował dr Andrzej Kassenberg: - Pamiętajmy, pożyczyliśmy ziemię od naszych wnuków. A jak coś się pożycza, (…) to trzeba oddać w dobrym stanie.

Koordynatorka redakcji