Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
28.03.2024 28 marca 2024

Zużyte opony gromadzone „na nielegalu”. Pomoże recykling i edukacja

Co jakiś czas polskie służby ochrony środowiska informują o ujawnieniu nielegalnego miejsca gromadzenia zużytych opon. GIOŚ stara się z tym walczyć, jednak potrzebny jest też rozwój rozwiązań jak recykling. Kluczowa jest też edukacja.

   Powrót       10 marca 2023       Odpady   
Zużyte opony

Katarzyna Dziurna z biura prasowego Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska poinformowała Teraz-Środowisko.pl, że Departament Kontroli Odpadów GIOŚ prowadzi rejestr miejsc nielegalnego gromadzenia odpadów. W ubiegłym roku Inspekcja Ochrony Środowiska zidentyfikowała 53 miejsca nielegalnego nagromadzenia odpadów, w których skład wchodziły m.in. odpady zużytych opon. Natomiast w 2023 r., do dnia 8 marca, nie zidentyfikowano takich miejsc.

„Składowisko zużytych opon” może mylić

Powszechnie w mediach można spotkać sformułowanie „składowisko opon”. GIOŚ wyjaśnia, że miejsc nielegalnego gromadzenia czy magazynowania odpadów zużytych opon nie należy nazywać składowaniem odpadów, bowiem zgodnie z przepisami ustawy o odpadach te składuje się na składowisku (art. 103 ust. 1). Traktowanie miejsc nielegalnego nagromadzenia jakichkolwiek odpadów jako składowanie może być więc mylące – podkreśla Dziurna.

Czytaj: Czy gromadzenie „na dziko” 30 tys. opon powinno budzić niepokój? Otóż tak

Kosztami usunięcia takich odpadów są obciążani właściciele opadów, którzy muszą niezwłocznie dokonać ich usunięcia. Jeżeli to nie poskutkuje, decyzja wydawana jest z urzędu przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.

- W ocenie Departamentu Kontroli Odpadów GIOŚ, proceder polegający na nielegalnym gromadzeniu odpadów w postaci zużytych opon w miejscach do tego nieprzeznaczonych może być spowodowany przede wszystkim kwestią niezrozumienia problematyki przez osoby wyrzucające odpady oraz przez m.in. wysokie koszty, jakie wiążą się z zagospodarowaniem tych odpadów, których podmioty gospodarujące nie chcą lub nie są w stanie ponosić – wskazuje Dziurna.

Rozwiązaniem jest też recykling. Są już polskie rozwiązania

Kluczem do rozwiązania problemu powstawania odpadów jest ich recykling. Na łamach Teraz-Środowisko.pl informowaliśmy, że według danych z Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO), Polska należy do czołowych producentów opon w Europie. Każdego dnia produkuje się ich 120 tys. sztuk, a rocznie zakłady w Polsce opuszcza ponad 35 mln opon. Dotychczas żaden z producentów opon nie odpisał na pytania Teraz-Środowisko.pl na temat działań podjętych w zakresie ograniczenia odpadów oponowych (Bridgestone, Goodyear, Michelin).

Poziomy odzysku i recyklingu opon w Polsce należą do najniższych w Europie. O paradoksach prawnych i nowoczesnych technologiach recyklingu, które wnoszą nową jakość, rozmawialiśmy z Maciejem Jasiewiczem i Przemysławem Zaprzalskim z Grupy Recykl. Zgodnie z deklaracją Polskiego Stowarzyszenia Recyklerów Opon zrzeszającego ok. 90% potencjału recyklingowego zużytych opon w Polsce, łączne moce przetwórcze zakładów - członków Stowarzyszenia - wynoszą ok. 260 tys. ton rocznie i istnieje możliwość ich dalszego zwiększania.

Rozmawiamy też z Dominikiem Dobrowolskim, dyrektorem spółki Contec S.A. Firma wykorzystuje autorską technologię Molten opracowaną w konsorcjum wspólnie z Politechniką Warszawską oraz partnerami biznesowymi.

- Jako pierwszy zakład pirolizy na świecie stosujemy ciekłą sól jako czynnik przekazujący ciepło. Jest to w pełni polskie rozwiązanie, z którego jesteśmy dumni – podkreśla.

W pierwszym etapie ze zużytych opon pozyskiwana jest stal i granulat gumowy, który w procesie pirolizy przerabiany jest na odzyskaną sadzę techniczną (rCB) oraz olej popirolityczny.

-  Odzyskaną sadzę można wykorzystać jako składnik nowych opon, innych produktów gumowych czy jako barwnik. Nasze produkty mogą też być bezpośrednimi zamiennikami wielu surowców opartych na paliwach kopalnych – wyjaśnia.

- Zużyta opona, która trafia do zakładu, zostaje w 85% przetransformowana w użyteczne w przemyśle produkty, a w 15% na energię do zasilenia procesu. Zmierzyliśmy także ślad węglowy produktów instalacji. Jest on znacząco niższy od śladu węglowego konwencjonalnych produktów. Dla przykładu odzyskana sadza Contec ma 5 razy mniejszy ślad węglowy w porównaniu do sadzy technicznej produkowanej z ropopochodnych – mówi Dobrowolski.

Czytaj: Recykling opon w Polsce – hamulcowe regulacje versus determinacja branży

Dlaczego recykling opon jest tak dużym problemem w Polsce? W ocenie Dobrowolskiego jedną z przyczyn jest brak skutecznych mechanizmów gospodarowania odpadami. W efekcie wiele opon jest nadal składowanych na dzikich wysypiskach lub spalanych, co jak wiadomo jest szkodliwe dla środowiska i zdrowia ludzi. Ponadto recykling opon wymaga odpowiednich technologii, nie opiera się bowiem na samym rozdrobnieniu zużytej opony. To z kolei związane jest z kosztami inwestycyjnymi.

- Z moich obserwacji wynika, że w naszym kraju brakuje dostępu do tego rodzaju technologii, ale również wystarczającej liczby zakładów recyklingowych. Te istniejące często mają niską wydajność i nie są w stanie przetworzyć dużej ilości zużytych opon. Należy podkreślić również, że samo wybudowanie i uruchomienie takiego zakładu jest czasochłonnym procesem, który wymaga pozyskania pozwoleń czy zaangażowania różnych ekspertów. Warto także poruszyć temat świadomości społecznej. Edukacja jest w tym zakresie istotna – podkreśla.

W listopadzie 2022 r.  informowaliśmy, że ponad 1,6 mln zł dofinansowania otrzyma projekt „RE-PLAN CITY LIFE” dotyczący propagowania wiedzy wykorzystania surowców wtórnych pozyskanych z recyklingu opon. Twórcą jest Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych.

Gdzie oddać opony? Rozwiązaniem dla Kowalskiego jest PSZOK

Przedsiębiorcy powinni oddawać zużyte opony do wyznaczonych do tego specjalnych miejsc, ale najlepiej do recyklingu. Dla mieszkańców kluczowa jest informacja, że zużytych opon nie można wyrzucać do standardowych pojemników na odpady. Jako gospodarstwo domowe mamy możliwość oddania zużytych opon np. rowerowych lub samochodów do punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych (PSZOK). Takie są już w wielu miastach i powstają kolejne. W Gdańsku do końca 2025 r. powstaną dwa nowe, a ich budowę wspiera NFOŚiGW.

Patrycja Rapacka: Redaktor

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Rozwiązaliśmy problem 20 tys. ton nielegalnych odpadów z Tuplic, znamy harmonogram ich odbioru (28 marca 2024)Pilnie wprowadzić ROP. Apel o przyjęcie ustawy (27 marca 2024)Recykling nawet 15,6 razy większy przy zbiórce selektywnej. Dane z Europy i Polski o tworzywach sztucznych (27 marca 2024)Debata Rady nt. wniosku KE dot. przeglądu ramowej dyrektywy ws. odpadów (27 marca 2024)Nielegalne odpady wrócą do Niemiec. Podsumowanie rozmów (27 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony