Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
28.04.2024 28 kwietnia 2024

Czy farmy pływające mogą mieć zastosowanie na Bałtyku?

Status rozwoju projektu BC-Wind, potencjał realizacji morskich farm wiatrowych na Bałtyku oraz zawiłości wokół local content omawia Kacper Kostrzewa, dyrektor projektu BC-Wind w Ocean Winds.

   Powrót       01 sierpnia 2023       Energia       Artykuł promocyjny   
Kacper Kostrzewa
Dyrektor projektu BC-Wind w Ocean Winds

Na jakim etapie jest obecnie prowadzony przez Ocean Winds projekt BC-Wind, jedna z pierwszych farm, która powstanie na Bałtyku?

Kacper Kostrzewa (KK): BC-Wind jest w tzw. zaawansowanej fazie rozwoju: jesteśmy już po wstępnych badaniach geotechnicznych, geofizycznych i środowiskowych. Mamy również decyzję środowiskową, wydaną w ubiegłym roku. W tej chwili realizujemy szerokie badania geotechniczne, statki wykonują odwierty, potem przejdziemy do zaawansowanej fazy projektowania (fundamenty i cała infrastruktura). Nie ma istotnych opóźnień. Planujemy osiągnąć ostateczną decyzję inwestycyjną pod koniec przyszłego roku, by rozpocząć budowę w 2025 r. i przekazać do fazy operacyjnej w roku 2027.

Czy w cały proces są zaangażowane polskie firmy?

KK: Ocean Winds ma doświadczenie we współpracy z polskimi firmami. Już teraz osiągnęliśmy istotny poziom local content angażując polskie  firmy na etapie wstępnych prac, badań geofizycznych, środowiskowych czy, w pewnej mierze, badań geotechnicznych. Aktualnie intensywnie prowadzimy fazę kontraktacji i także tu staramy się brać pod uwagę polskie firmy, jeśli chodzi o główne etapy  budowy. Planujemy do końca tego roku zakończyć kontraktacje głównych etapów budowy.

A zaplecze portowe?

KK: Jeśli chodzi o port operacyjny, serwisowy, wybraliśmy port we Władysławowie. To dla nas optymalna lokalizacja biorąc pod uwagę między innymi odległość portu od lokalizacji BC-Wind. Co zawsze podkreślamy, wybór Władysławowa odbył się przy pełnym wsparciu Starostwa Powiatowego w Pucku, które aktywnie wspiera rozwój offshore wind w tym regionie.

Nie podjęliśmy natomiast jeszcze decyzji odnośnie portu instalacyjnego. Analizujemy możliwości polskich portów i jeśli będzie taka możliwość, to chcielibyśmy z nich skorzystać.

Nie ma obaw o polskie kompetencje w tym obszarze?

KK: To są operacje portowe, w których operatorzy mają już znaczne doświadczenie. Dodatkowo sprawdzamy je przed podpisywaniem kontraktów, zatem nie ma tu istotnych wątpliwości.

Państwa inwestycje w pływające farmy wiatrowe odbijają się szerokim echem. Czy to przyszłość energetyki morskiej?

KK: Zdecydowanie, pływające farmy wiatrowe będą się nadal rozwijać, szczególnie w tych krajach, które mają głębokie wody przybrzeżne. Zastosowanie tego rozwiązania znacznie zwiększa potencjalny obszar farm morskich. Ocean Winds  posiada w tej chwili projekt pilotażowy WindFlow Atlantic w Portugalii (25 MW), ale rozwijamy też wielkoskalowe projekty farm pływających, choćby w Korei czy Stanach Zjednoczonych. W Polsce w ramach I fazy oczywiście nie ma takich projektów, a i w II fazie również nie znaleźliśmy tego typu obszarów. Być może któryś z inwestorów będzie skłonny rozważyć tego typu technologię, ale my nie widzimy takiego zastosowania. Natomiast potencjalna III faza, o której mówi się coraz częściej – może być rozważona także w ramach farm pływających.

Czy moce pływających farm wiatrowych mogą być porównywalne do zakotwiczonych?

KK: Nie ma tutaj ograniczeń. W projekcie pilotażowym mamy tylko trzy turbiny, prowadzimy badania, analizujemy, jak ta technologia funkcjonuje. Same fundamenty, turbiny i technologia są takie, jak zostaną zastosowane w projektach wielkoskalowych i docelowo potencjał rozwoju mocy jest analogiczny jak przy farmach na stałych fundamentach.

Jak ocenia Pan dynamikę rozwoju polskiego rynku offshore?

KK: Rynek rozwija się dobrze. Cieszymy się, że udało się zakończyć serię pozwoleń w II fazie, widzimy potencjał na kolejne projekty. Jest podaż projektów, jest zatem potencjał rozwoju lokalnego łańcucha dostaw. Również jesteśmy zdania, że w ramach tych dwóch faz nie zostanie on do końca wykorzystany. Analizy wskazują, że dopiero III faza pozwoli w pełni wykorzystać potencjał wietrzny Bałtyku.

Tajemnicą poliszynela są trudności z local content. Gdzie tkwi problem?

KK: Głównym wyzwaniem łańcucha dostaw jest jego mierzenie. W jaki sposób uwzględniamy polski udział w pierwszym czy drugim rzędzie i dalszych, jak to się przekłada na liczbę miejsc pracy? Dyskusja się toczy i mamy nadzieję, że szybko dojdziemy z przedstawicielami rządu do konkluzji – by móc jak najlepiej ten local content raportować.

Przy budowaniu planów łańcucha dostaw w I fazie każdy deweloper podszedł do tego indywidualnie. Dopiero teraz prowadzone są prace nad algorytmem, według którego wszyscy deweloperzy będą raportować  rozwój łańcucha dostaw. Co prawda raport Bain'a wskazywał sposób liczenia local content, był jednak różnie interpretowany. Teraz chcemy to uspójnić dla całej branży. Pytanie, jakie nadrzędne dane będą potrzebne: czy będziemy przedstawiać rozwój branży poprzez powstałe miejsca pracy, czy np. poprzez poziom przychodu, jakie osiągają poszczególne polskie firmy. Jesteśmy w kontakcie z Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz Urzędem Regulacji Energetyki w tym zakresie.

Jakie są przewidywania, kiedy zapadną decyzje w tej kwestii?

KK: Widać, że po kilku miesiącach dyskusji zmierzamy do wniosków. Oczywiście potrzebne będą stosowne rozporządzenia. Powinny zostać przyjęte w perspektywie najbliższych trzech miesięcy, by firmy raportowały już zgodnie z zaleceniami ministerstwa.

PSEWTekst powstał przy współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Energetyki Wiatrowej (PSEW).

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Energia z morza Cykl edukacyjnych vodcastów Ørsted oraz TOK FM (19 kwietnia 2024)Morze, wiatr i biznes – ruszyły zapisy na PIMEW Offshore Wind Energy Cup 2024! (19 kwietnia 2024) Pierwsza z linii 400 kV offshore z pozwoleniem na budowę. Choczewo-Żarnowiec (17 kwietnia 2024)PFR inwestuje 500 mln zł w terminal instalacyjny kluczowy dla rozwoju offshore. Gdańsk (08 marca 2024)PSEW i miasto Szczecin będą edukować i otwierać drzwi do kariery w offshore (04 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony