Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) we Wrocławiu ogłosiło w poniedziałek, że dzięki zastosowaniu nowoczesnego systemu informatycznego Smartflow, w zeszłym roku udało się w mieście zaoszczędzić prawie pół miliarda litrów wody. System powstał we współpracy z firmami Microsoft i Future Processing.
W ramach systemu miasto zostało podzielone na kilkadziesiąt stref pomiarowych, w których działa prawie sto urządzeń monitorujących ilość i ciśnienie wody przepływającej przez sieć wodociągową. Dzięki temu mogą łatwo lokalizować tzw. ukryty wyciek, który zdaniem MPWiK stanowi jedną z najtrudniejszych awarii.
- Najważniejsze pomiary prowadzone są głównie nocą, kiedy mieszkańcy praktycznie nie zużywają wody. Po wytypowaniu miejsca awarii nasze brygady wyszukują je precyzyjnie w oparciu o rozwiązania akustyczne. Dzięki tej metodzie awarie, które generują straty rzędu na przykład 15 tys. m sześc. wody na dobę, udaje nam się precyzyjnie zlokalizować i usunąć w ciągu 72 godzin – tłumaczył dyrektor centrum nowych technologii we wrocławskim MPWiK Tomasz Konieczny.
- Kierunki zrównoważonego rozwoju miast wyznaczają właśnie takie rozwiązania jak monitorowanie sieci wodociągów we Wrocławiu. Pokazują, że wykorzystywanie najnowszych technologii przynosi realne korzyści nie tylko dla spółek, ale i dla całej aglomeracji w postaci znacznych oszczędności, ułatwiania życia mieszkańcom i ochrony środowiska – ocenił dyrektor ds. sprzedaży do sektora publicznego polskiego oddziału Microsoft Wojciech Życzyński.
- Zarządzanie i analiza dostaw wody jest istotnym składnikiem inteligentnego miasta (Smart City). Inteligentne miasto to innowacyjne miasto przyszłości, które w sposób naturalny dopasowuje się do potrzeb mieszkańców, podnosząc poziom oraz komfort ich codziennego życia przy wykorzystaniu nowoczesnych narzędzi – podkreślała przedstawicielka Future Processing Monika Brachmańska. (PAP)