Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
19.03.2024 19 marca 2024

Przedsiębiorca prosumentem, czyli szansa na zwiększenie konkurencyjności na rynku UE

Nowelizacja ustawy o OZE m.in. zmieniła definicję prosumenta – teraz mogą zostać nim przedsiębiorcy. W obliczu rosnących cen energii jest to szansa na obniżenie kosztów działalności. Bycie prosumentem nie jest jednak najkorzystniejsze dla każdego.

   Powrót       03 stycznia 2020       Energia   

Zgodnie z wprowadzoną przez ustawę o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii z lipca 2019 r. nową definicją prosumentem energii odnawialnej jest odbiorca końcowy wytwarzający energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii, na własne potrzeby i w mikroinstalacji (do 50 kW). Co istotne, wytwarzanie energii nie może stanowić przedmiotu przeważającej działalności prosumenta-przedsiębiorcy. Podczas seminarium pt. „Przedsiębiorca jako prosument OZE – mikroinstalacje(1)” Grzegorz Filipowicz z Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka zwracał ponadto uwagę, że wprowadzono ułatwienia poprzez zmiany w ustawie o planowaniu. Mianowicie, plan miejscowy przewidujący możliwość lokalizacji budynków umożliwia również lokalizację mikroinstalacji, także w przypadku innego przeznaczenia terenu niż produkcyjne, chyba że ustalenia planu miejscowego zakazują lokalizacji takich instalacji.

Tanio już było

Tanią energię w Polsce już mieliśmy – stwierdził w swoim wystąpieniu Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej. Analizując ceny energii w Polsce i w Unii Europejskiej w ostatnich latach, prognozował, że wkrótce mali i średni przedsiębiorcy w kraju będą płacić za energię dużo w porównaniu z innymi państwami UE. W oczywisty sposób będzie to wpływało na ich konkurencyjność. Dlatego cenna jest możliwość działania jako prosument biznesowy i obniżenia kosztów energii w przedsiębiorstwie. Dodał, że obecnie to nie dekarbonizacja kosztuje, ale wprost przeciwnie. Np. w fotowoltaice każde dodanie nowych mocy już tylko obniża ceny hurtowe. Ponadto czekają nas oznakowania na produktach informujące o śladzie węglowym... i tutaj pozyskiwanie energii z OZE będzie miało niebagatelne znaczenie, zwłaszcza w eksporcie do krajów o wysokiej świadomosci środowiskowej i klimatycznej.

Wiśniewski konkludował, że przedsiębiorca jest efektywniejszym prosumentem niż gospodarstwo domowe i w pełni realizuje wizję prosumenta. Biorąc pod uwagę zróżnicowanie przedsiębiorstw, nasuwa się jednak pytanie, czy każdemu opłaca się być prosumentem?

Wykorzystywać na własne potrzeby czy oddawać do sieci?

Przepisy o prosumentach zakładają, że rozliczenie energii wprowadzonej do sieci elektroenergetycznej oraz z niej pobranej będzie następować w stosunku 1 do 0,7 dla mikroinstalacji o łącznej mocy zainstalowanej pow. 10 kW oraz 1 do 0,b dla mikroinstalacji nie większej niż 10 kW. Najlepiej więc jak najwięcej z wyprodukowanej energii wykorzystywać.

Na przykładzie inwestycji w panele fotowoltaiczne na dachu drukarni PROPAK wskazywano, że ważny jest tryb pracy przedsiębiorstwa. Jeśli np. przedsiębiorstwo potrzebuje znacznych ilości energii na rozruch maszyn, ale mniejszych podczas ich pracy, to należy zdecydować, do której wartości dopasować instalację. Przedstawiciel spółki Columbus Energy sugerował, że warto zacząć od mniejszej instalacji i potem ją w razie potrzeb powiększyć.

Z kolei Filipowicz wskazywał, że dla niektórych przedsiębiorstw bardziej opłacalne może być oddawanie całej wyprodukowanej energii do sieci, bo status prosumenta nie będzie najkorzystniejszą formą dla wszystkich.

Również ubieganie się o dofinasowanie nie jest czarno-białe, ponieważ sam proces może być kosztowny i czasochłonny. Albin Okoń z Bruk-Bet SOLAR na przykładach zrealizowanych inwestycji firm w fotowoltaikę pokazywał, że zarówno ta z dofinansowaniem, jak i ta bez się zwraca. Okres zwrotu wynosi ok. 4-5 lat.

Jak wskazywali prelegenci, do pełnego obrazu wsparcia dla prosumentów wciąż brakuje jeszcze rozporządzeń. Za ich wydanie jest odpowiedzialny minister właściwy do spraw energii w porozumieniu z ministrem ds. gospodarki.

Nadal w tyle za RED II

Grzegorz Wiśniewski ocenił, że rozszerzenie definicji prosumenta w jest krokiem w dobrą stronę, choć polska definicja nadal jest dość wąska w porównaniu z tą zawartą w dyrektywie RED II. Którą to dyrektywę nota bene musimy zaimplementować do czerwca 2020 r. Jak wskazuje Wiśniewski, oczekuje się zmian w związku z wdrażaniem dyrektywy RED II. Wśród nich umożliwienie m.in. stania się prosumentem bez żadnych dyskryminacyjnych procedur, dzielenia się energią bez uszczerbku dla indywidualnych opłat i podatków przez prosumentów działających w tym samym budynku czy sprzedaży nadwyżek energii na podstawie handlu peer-to-peer.

Dominika Adamska: Sekretarz redakcji, geograf

Przypisy

1/ Seminarium zostało zorganizowane przez CBE w Warszawie w dniu 17 grudnia 2019 r.
https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/Prsedsiebiorca-prozument-OZE-seminarium-CBE-7857.html

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Do 2040 r. rynek magazynów bateryjnych może zapewnić 26 tys. miejsc pracy (15 marca 2024)Wszyscy będziemy elastyczni? O nowych trendach na rynku energii (13 lutego 2024)O sprawiedliwość dla prosumentów i bezpieczeństwo energetyczne dla wszystkich. Głosy z Forum Solar + (09 lutego 2024)Prosumenci skarżą się do Rzecznika Praw Obywatelskich. MKiŚ odpowiada (12 grudnia 2023)Prosument a taryfy dynamiczne (02 października 2023)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony