Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
27.04.2024 27 kwietnia 2024

20 lat Konwencji Karpackiej. Polska przekazuje pałeczkę Serbii

Po trzech latach zakończyła się prezydencja Polski w Konwencji Karpackiej – drugim na świecie po Konwencji Alpejskiej międzynarodowym porozumieniu dotyczącym jednego obszaru górskiego. U sterów inicjatywy stanie teraz Serbia.

   Powrót       13 października 2023       Zrównoważony rozwój   

Do przekazania prezydencji doszło podczas trwającego od 11 do 13 października w Belgradzie siódmego posiedzenia Konferencji Stron Konwencji o ochronie i zrównoważonym rozwoju Karpat (COP7). Poprzednie posiedzenie (COP6) w pandemicznym listopadzie 2020 r. odbyło się online, przedstawiciele sygnatariuszy Konwencji spotkali się więc osobiście pod tym szyldem po raz pierwszy od szczytu w węgierskim Lillafured w 2017 roku(1). Polskę w Belgradzie reprezentował wiceminister klimatu i środowiska Adam Guibourgé-Czetwertyński. – Drogą do osiągnięcia zrównoważonego rozwoju Karpat jest współpraca regionalna i międzyregionalna (…) Ekosystemy górskie są nie tylko rezerwuarem różnorodności przyrodniczej w jej najbardziej dzikiej i niezmienionej formie, ale też cennym źródłem wody pitnej i innych surowców ważnych dla gospodarki człowieka – mówił minister, przytaczany w komunikacie MKiŚ.

Czytaj też: Ochronić unikatowe dziedzictwo Karpat

20 lat Konwencji. Do czego zobowiązało się 7 państw?

Przewodnictwo Serbii rozpoczyna się w szczególnym momencie – w tym roku mija bowiem 20 lat od podpisania w Kijowie Ramowej Konwencji(2) o ochronie i zrównoważonym rozwoju Karpat. Dokument ratyfikowany przez siedem państw – Czechy, Polskę, Rumunię, Serbię, Słowację, Ukrainę i Węgry – zobowiązuje je do ochrony różnorodności biologicznej i krajobrazowej Karpat oraz do ich zrównoważonego użytkowania, zintegrowanego i zrównoważonego zarządzania wodami dorzeczy, rozwoju zrównoważonej turystyki, infrastruktury i transportu, koordynacji planowania przestrzennego, promowania przyjaznych środowisku technologii przemysłowych i produkcji energii, zrównoważonej gospodarki rolnej i leśnej, monitorowania i oceny stanu środowiska, edukacji i podnoszenia świadomości społeczeństwa na temat Karpat, a także do promocji dziedzictwa kulturowego i wiedzy ludowej w regionie. – Powołanie i funkcjonowanie przez 20 lat Konwencji Karpackiej jest istotnym sukcesem, ponieważ gremia decyzyjne z kilku państw postanowiły podjąć wspólne wysiłki w celu opieki nad całym wielkim łańcuchem górskim – mówi Piotr Mikołajczyk, ekspert UNEP/GRID-Warszawa i przedstawiciel tej organizacji w Krajowym Komitecie Sterującym Konwencji Karpackiej oraz naukowej sieci Science for the Carpathians. - Przyroda nie zna granic administracyjnych, a Karpaty są ogromnie istotne z uwagi nie tylko na swoje bogactwo przyrodnicze i krajobrazowe, ale także z uwagi na wpływ wywierany na ogromne obszary, chociażby względem regulacji klimatu i stosunków wodnych. Poza tym są unikatowe w wymiarze społeczno-kulturowym – dodaje.

Kaskada prawna

Konwencja to umowa o charakterze ramowym. Wskazuje więc ogólne kierunki, które następnie są precyzowane w protokołach tematycznych, uzupełnionych strategicznymi i krajowymi planami działań. Do tej pory w życie weszło pięć protokołów na temat bioróżnorodności, zrównoważonego leśnictwa, zrównoważonej turystyki, zrównoważonego transportu oraz zrównoważonego rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich(3). W polskim przypadku protokoły po ratyfikacji wchodzą w życie i są publikowane w Dzienniku Ustaw, stając się przez to częścią krajowego systemu prawnego. – Konwencja jest wdrażana w sposób w pewnym sensie kaskadowy.  Poszczególne protokoły tematyczne uściślają zapisy pierwotnego aktu, zaś idące za nimi strategiczne plany działań mają charakter operacyjny – wyjaśnia Mikołajczyk – Na samym końcu mogą być opracowywane plany krajowe, które dostosowują wytyczne zawarte w protokołach tematycznych oraz strategicznych planach do miejscowych realiów danego państwa, odnosząc je do obowiązujących strategii i aktów prawnych. Nie należy też zapominać o finansowych uwarunkowaniach realizacji zapisów protokołów. – dodaje. Swoje cele Konwencja realizuje również przez projekty. Organizacje pozarządowe lub podmioty, takie jak regionalne dyrekcje ochrony środowiska albo parki narodowe mają swoje przedstawicielstwo w krajowych komitetach sterujących – w Polsce umocowanym w MKiŚ. Rozwijane przez nie projekty dotyczące Karpat są wspierane przez organy Konwencji. – Przykładem może być projekt Bioregio Carpathians, w wyniku którego powstała lista zagrożonych gatunków i siedlisk w Karpatach – tłumaczy Piotr Mikołajczyk. – Tego typu działania współtworzą zasób informacyjny i merytoryczny Konwencji – wskazuje. Na rzecz wdrażania postanowień działają także grupy robocze, składające się z przedstawicieli państw – Stron Konwencji i ekspertów. Zakres ich prac odpowiada obszarom tematycznym zdefiniowanym w artykułach Konwencji(4).

Stan obecny i widoki na przyszłość

W rozmowie z Teraz Środowisko Piotr Mikołajczyk zwraca uwagę również na pewne braki. Nie wszystkie protokoły zostały ratyfikowane przez wszystkie strony Konwencji. Jest tak również w przypadku Polski. - Jako jedyne z państw - stron Konwencji nie ratyfikowaliśmy protokołu o zrównoważonym leśnictwie – opowiada Mikołajczyk. Nie jesteśmy jednak całkowitym wyjątkiem. Węgry nie przyjęły protokołu o zrównoważonym transporcie, a Słowacja – o zrównoważonym rolnictwie i rozwoju obszarów wiejskich. W całości ratyfikowano protokoły o ochronie i zrównoważonym użytkowaniu różnorodności biologicznej oraz o zrównoważonej turystyce. Podsumowując, Mikołajczyk wskazuje, co jeszcze można zrobić, zachowując optymizm. – Konwencja mogłaby otrzymywać większe wsparcie finansowe od UE, tak jak ma to miejsce w przypadku Konwencji Alpejskiej - mówi ekspert. – Unia jest jedną z jej stron, co umożliwia kompleksową realizację działań ze środków unijnych na rzecz ochrony i rozwoju Alp. W Konwencji Karpackiej, mimo podejmowanych starań, UE nie jest jeszcze stroną, instrumenty finansowe nie są więc dostępne w takiej skali i trzeba posiłkować się różnymi innymi funduszami, biorąc pod uwagę ich ograniczenia geograficzne i formalne (spośród 7 państw – Stron Konwencji dwa: Serbia i Ukraina, nie należą do UE). Trzeba jednak się cieszyć z dobrej współpracy z innymi regionami górskimi, Konwencją Alpejską, ale i państwami regionu Kaukazu. Rośnie grono ludzi dobrej woli, którzy zajmują się ochroną gór w skali, jeśli jeszcze nie globalnej, to euroazjatyckiej – kończy. Działania na rzecz bliższej współpracy z UE wchodziły w zakres zakończonej właśnie polskiej prezydencji.(5)

Szymon Majewski: Dziennikarz

Przypisy

1/ Więcej pod tym linkiem:
http://www.carpathianconvention.org/history/
2/ Więcej pod tym linkiem:
https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/14067-konwencja-karpacka.pdf
3/ Więcej pod tym linkiem:
http://www.carpathianconvention.org/status-of-ratification/#1
4/ Więcej pod tym linkiem:
https://www.informatoriumkarpackie.pl/eksperci/konwencja-karpacka/wdrazanie-konwencji/organy-wdrazajace-konwencje-karpacka
5/ Więcej pod tym linkiem:
http://www.carpathianconvention.org/presidency/

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Ochrona torfowisk – jak to robić (26 kwietnia 2024)Wypracować nowy paradygmat. Po pierwszej sesji Ogólnopolskiej Narady o Lasach (23 kwietnia 2024)Apel o prace nad ustawą o Puszczy Białowieskiej. NGOs: 89% Polek i Polaków za większą ochroną (08 marca 2024)Apel o moratorium na wycinkę najcenniejszych lasów. NGOS-y czekają na reformę (05 grudnia 2023)Karpaty Wschodnie i Roztocze z programem wsparcia w wysokości 500 mln zł (03 listopada 2023)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony