Na dziś, Porozumienie Paryskie zostało ratyfikowane przez 188 państw oraz Unię Europejską (liczoną jako dodatkowa strona Porozumienia, oprócz wszystkich jej państw członkowskich). Wynik jest doskonały, biorąc pod uwagę, że Ramowa Konwencja Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (UNFCCC) liczy 197 stron. Sukces szybkiej ratyfikacji przyćmiony jest jednak wystąpieniem Stanów Zjednoczonych z Porozumienia, które oficjalnie nastąpiło 4 listopada br. Kraj ten odpowiedzialny jest za 17,89 proc. światowych emisji. Traktat nie został jeszcze ratyfikowany przez Iran (1,30 proc. emisji), Turcję (1,24 proc.) i sześć innych krajów, których emisje szacowane są poniżej jednego procenta.
Dobrowolne zobowiązania
Proces rozpoczyna się z końcem 2013 roku w Warszawie, kiedy negocjatorzy zatwierdzają zasadę dobrowolnych zobowiązań. Chętne państwa mogą składać swoje dobrowolne wkłady (ang. contributions) w redukcję emisji gazów cieplarnianych aż do rozpoczęcia
W momencie podpisania Porozumienia Paryskiego 12 grudnia 2015 r., społeczność międzynarodowa uzgodnia, że dobrowolne INDC przekształcą się w prawdziwe zobowiązania w momencie ratyfikacji traktatu (NDC). Państwa mogą samodzielnie zadecydować o sposobie przedstawienia zobowiązań. Niektóre deklarują redukcję emisji w porównaniu z konkretnym rokiem wyjściowym (często 1990 r.); inne proponują poprawę w porównaniu z sytuacją „business as usual”, w której nie podejmowany byłby żaden wysiłek. Każdy określa też, których sektorów dotyczyć będą redukcje emisji (energetyka, przemysł, rolnictwo, odpady, użytkowanie gruntów…) oraz czy w obliczeniach uwzględniane będzie pochłanianie CO2 przez lasy. Wszystkie te informacje zbiera nasza świeżo uaktualniona infografika.
Traktat można oficjalnie ratyfikować od kwietnia 2016 r. Piętnaście państw robi to natychmiast, na czele z maleńkimi państwami wyspiarskimi, odpowiedzialnymi w sumie za zaledwie 0,4 proc. światowych emisji. Jest to pierwszy krok do osiągnięcia progu 55 ratyfikacji, konieczny do wejścia Porozumienia w życie. Drugi warunek to ratyfikacja przez taką ilość państw, by wspólnie odpowiedzialne one były za co najmniej 55 proc. światowych emisji.
Pierwsza ratyfikacja przez kraj należący do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (skrót z ang. OECD) to inicjatywa Norwegii (0,14 proc. światowych emisji), w czerwcu 2016 r. Następnie rytm przyspiesza: 5 września 2016 r. traktat ratyfikowany jest oficjalnie przez Chiny i Stany Zjednoczone, czyli dwie największe gospodarki świata, odpowiedzialne w sumie za 38 proc. emisji. 21 września, podczas Walnego Zgromadzenia Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku, porozumienie podpisane jest przez kolejnych 30 krajów, do których 2 października dołączają Indie. Trzy dni później próg 55 proc. światowych emisji zostaje przekroczony wraz z ratyfikacją dokonaną przez następnych 10 krajów, w tym siedem państw członkowskich Unii Europejskiej: Niemcy, Austrię, Francję, Węgry, Maltę, Portugalię i Słowację. Porozumienie Paryskie wchodzi oficjalnie w życie 30 dni później, czyli 4 listopada 2016 r.
Odwrót Stanów Zjednoczonych
Traktat obowiązuje oficjalnie od zorganizowanej w Marakeszu (Maroko) COP22, pod koniec 2016 r. Kolejne miesiące upływają pod znakiem kolejnych ratyfikacji: między COP22 i COP23 Porozumienie podpisane jest przez 69 stron, co oznacza, że na koniec 2017 r. jest ono ratyfikowane już przez 168 państw. Z dużych gospodarek brakuje tylko Federacji Rosyjskiej (7,53 proc. światowych emisji), która dołączy do reszty w październiku 2019 r. Ratyfikacje członków Unii Europejskiej natomiast kończą się 5 października 2017 r., wraz z ratyfikacją dokonaną przez Czechy.
Ta dynamika zostaje jednak złamana przez Stany Zjednoczone. Już w czerwcu 2017 r. Donald Trump oświadcza, że ma zamiar wystąpić z Porozumienia. Procedura zostaje oficjalnie rozpoczęta 4 sierpnia 2017 r., wraz z wysyłką oficjalnego pisma, w którym czytamy, że z wyjątkiem sytuacji, w której znalezionoby odpowiadające im sposoby zaangażowania, „Stany Zjednoczone wystosują do Sekretarza Generalnego oficjalną deklarację wystąpienia z Porozumienia, gdy tylko będzie to możliwe”. Dzieje się to 4 listopada 2020 r.
Czy nowo wybrany prezydent Joe Biden powróci do Porozumienia, tak jak obiecuje? Jeśli tak, Stany Zjednoczone mogłyby na nowo zasiąść do stołu negocjacyjnego od 20 lutego 2021 roku.
Tekst: Philippe Collet, Actu-Environnement
Tłumaczenie: Marta Wojtkiewicz
Przypisy
1/ Konferencja Stron (ang. Conference of the Parties - COP) - patrz definicja:https://www.teraz-srodowisko.pl/slownik-ochrona-srodowiska/definicja/Konferencja-stron.html