Opublikowany przez brytyjską Izbę Lordów raport "Brexit: environment and climate change" prezentuje potencjalny wpływ Brexitu na brytyjski system legislacyjny w zakresie środowiska. W raporcie podkreślono, że członkostwo w Unii Europejskiej miało fundamentalny wpływ na tworzenie brytyjskiego prawa środowiskowego, oraz że jego zachowanie w dotychczasowej formie wciąż jest niepewne. Dodano jednak, że Wielka Ustawa Uchylająca (ang. Great Repeal Bill), czyli część legislacji, dzięki której obowiązujące prawa wynikające z przynależności do UE zostaną przeniesione do brytyjskich zapisów prawnych po opuszczeniu Wspólnoty, powinna mimo wszystko zapewnić obu stronom "rozwoju" stabilizację prawną.
Każdy kij ma dwa końce
Jednym z zagrożeń, jakie niesie ze sobą Brexit, jest zdaniem autorów raportu niepewna przyszłość handlu transgranicznego. W raporcie podkreślono, że Wielka Brytania eksportuje do pozostałych krajów Unii kilka milionów ton odpadów przetwarzanych na paliwo (tzw. RDF). Restrykcje i opłaty za eksport mogą ograniczyć handel odpadami pomiędzy Wielką Brytanią a Unią oraz spowodować znaczny wzrost kosztów gospodarki odpadami po Brexicie.
Z drugiej strony, Brexit niesie ze sobą zdaniem autorów raportu szansę rozwoju niektórych obszarów rodzimej polityki środowiskowej. Brytyjska minister środowiska Terese Coffey sugeruje nawet, że po Brexicie kraj będzie miał możliwość rozwoju regulacji prawnych dopasowanych do potrzeb kraju. Coffrey podkreśliła także, że poszczególnym regionom stawiane są różne wyzwania środowiskowe, np. stres wodny jest ważnym tematem na południu i wschodzie, ale nie stanowi poważnego zagrożenia na innych obszarach kraju. Z kolei organizacja The Wildlife Trusts ocenia Brexit jako szansę na rozwój bardziej ambitnej polityki zintegrowanej wokół elementów środowiskowych, jak gleba, bioróżnorodność, ryzyko powodziowe, czy rekreacja. Podkreśla także szanse na bardziej zrównoważony i innowacyjny sposób uprawy.
Ochrona klimatu nie zna granic
W raporcie podkreślono także wpływ polityki kontynentalnej Europy na migracje ptaków oraz zanieczyszczenia powietrza odnotowywane na Wyspach. Z tego powodu Brytyjczycy nadal chcieliby mieć wpływ na regulacje środowiskowe w UE. Podkreślono także rolę brytyjskich organizacji środowiskowych, które nadal mogą mieć silny wpływ na kreowanie polityki środowiskowej Europy.
Ochrona morza, jakość powietrza i zmiana klimatu to trzy kluczowe aspekty polityki środowiskowej, zarówno w UE jak i w Wielkiej Brytanii. Dlatego brytyjskiemu rządowi szczególnie zależy na utrzymaniu współpracy w tych sektorach. Jak podkreśliła minister Therese Coffey, "środowisko i zmiany klimatu nie znają granic". W związku z tym, brytyjska polityka klimatyczna będzie kontynuowana w ścisłej współpracy nie tylko z Unią, ale także z poszczególnymi europejskimi krajami.
Natalia Rytelewska-ChilczukDziennikarz, specjalista ds. ochrony środowiska