Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
29.03.2024 29 marca 2024

Celem nie jest zebranie pieniędzy, ale wzrost realizowanych poziomów recyklingu

Uwzględnienie w cenie produktu kosztów zagospodarowania poszczególnych frakcji, gdy dany produkt stanie się już odpadem, powinno być kluczem do długoterminowego kształtowania gospodarki odpadami - mówi Konrad Nowakowski z Instytutu Badawczego Opakowań.

   Powrót       22 sierpnia 2018       Odpady   
Konrad Nowakowski
Prezes Polskiej Izby Odzysku i Recyklingu Opakowań PIOIRO, kierownik Zakładu Ekologii Opakowań COBRO Instytutu Badawczego Opakowań Wieloletni pracownik COBRO Instytutu Badawczego Opakowań, aktywny działacz na rzecz ochrony środowiska. Od 2014 prezes PIOIRO, która jest organizacją otoczenia biznesu realizującą zadania w myśl koncepcji rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Specjalizuje się w gospodarce odpadami opakowaniowymi i cyklu życia opakowań.

W pierwszej połowie sierpnia br. w resorcie środowiska odbyło się spotkanie z przedstawicielami branży odpadowej w sprawie rozszerzonej odpowiedzialności producentów opakowań. Ministerstwo jednak nie udzieliło żadnej informacji, w jaką stronę powinna iść transformacja systemu. Spotkanie odbyło się w formie wysłuchania.

W mojej ocenie wprowadzenie najprostszego rozwiązania w formie podatku(1), płaconego do budżetu państwa, nie jest rozwiązaniem, ponieważ sztuka nie polega na zebraniu środków, ale na ich umiejętnym wydatkowaniu i osiągnięciu w sposób efektywny celu, jakim jest sukcesywny wzrost poziomów recyklingu poszczególnych frakcji odpadów. Dlatego też środki finansowe powinny być jak najbliżej fizycznego odpadu i ekonomicznie wspierać gospodarkę odpadami.

Oddzielenie frakcji bio od opakowań polepsza jakość surowców wtórnych

Należy uzależnić w większym stopniu koszty gospodarki odpadami z faktyczną konsumpcją, a nie z liczbą osób w gospodarstwie domowym. Powinno być to zrealizowane właśnie przez mechanizm rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) oraz wprowadzenie obowiązku segregacji odpadów, a także zachęt do lokalnego wykorzystywania bioodpadów. Systemy kompostowników przydomowych mogą bowiem znacząco odciążyć system gospodarki bioodpadami. Wbrew pozorom, gdy mówimy o odpadach opakowaniowych wytwarzanych przez konsumentów, niezmiernie ważne jest odseparowanie od nich właśnie frakcji bioodpadów, jak i popiołów z zabudowy indywidualnej.

Wydzielenie frakcji organicznych w znacznym stopniu ułatwi otrzymanie wyższej jakości surowców wtórnych, a warto dodać, że popyt na dobrej jakości surowce jest. Niestety jakość surowców ze zbiórki zmieszanych odpadów jest zdecydowanie niewystarczająca, co widzimy z kolei w braku popytu na nie i w częstej obecnie praktyce umieszczania takich odpadów w magazynach, które czasami przybierają prawie formę nielegalnych składowisk. W tym miejscu należy zauważyć, iż z punktu widzenia legislacji dużo prac już zostało wykonanych. Jednak samorządy korzystają z możliwości późniejszego wdrożenia ustandaryzowanego na terenie całego kraju systemu selektywnej zbiórki odpadów. Stąd też nadal w wielu gminach mamy system oparty na podziale na odpady suche i mokre. Co więcej, pod pojęciem suche mamy wszystkie odpady surowcowe i to w dodatku umieszczone w pojemniku koloru czerwonego (w innych ustawach taki kolor jest powiązany z odpadami medycznymi). Niezbędna będzie nie tylko infrastruktura (np. pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów), ale w nie mniejszym stopniu zaangażowanie społeczeństwa do korzystania z niej.

Aby uzyskać dobrej jakości odpady potrzeba akceptacji społeczeństwa

Do zaangażowania społeczeństwa konieczna wydaje się edukacja. Niezmiernie ważne są również środki na nią. I to zarówno na poziomie ogólnokrajowych kampanii edukacyjnych, jak i akcji lokalnych. Kluczowym elementem jest więc społeczeństwo i motywacja do selektywnej zbiórki. Mowa o motywacji ekonomicznej, ale również poprzez wcześniej wspomnianą edukację. Chodzi o zrozumienie, że to jest korzystne dla środowiska. Bez akceptacji społeczeństwa bardzo kosztowne będzie zrealizowanie wysokich wymagań uzyskania dobrej jakości odpadów. To my, jako konsumenci dokonując zakupów, pośrednio wpływamy na to, jakie produkty i w jakich opakowaniach są wprowadzane na rynek.

Koszty zagospodarowania odpadów w cenie produktów

Włączenie w cenę produktu opłaty uzależnionej od faktycznych kosztów zagospodarowania poszczególnych frakcji odpadów powinno być kluczem do długoterminowego kształtowania gospodarki nimi. Koszty zawarte w cenie produktu powinny również uwzględniać wyniki analiz cyklu życia, jako instrumentu wskazującego najlepsze środowiskowe produkty czy technologie, które nie zawsze są najtańsze. Dlatego analiza kosztowa powinna być wspomagana śladem środowiskowym jako dodatkowym narzędziem. Dla ułatwienia działań kontrolnych, jednocześnie zachowując zasady konkurencyjności, system taki powinien być oparty o kilkanaście podmiotów koordynujących zbieranie i przepływ odpadów do recyklingu i odzysku dla frakcji resztkowej.

Standardy dla plastikowych opakowań

Kolejnym i też ważnym etapem powinna być standaryzacja opakowań i to w szczególności tych z tworzyw sztucznych. Możemy tutaj mówić zarówno o skomplikowanych i trudnych do segregacji i recyklingu wielowarstwowych opakowaniach z tworzyw sztucznych, jak i wprowadzaniu na przykład żółtych butelek PET czy termokurczliwych etykiet PVC do butelek PET, gdy to nie jest funkcjonalnie uzasadnione, a powoduje zwiększenie kosztów gospodarki odpadami. Obecnie, od roku 2014, tylko wprowadzający trudniejsze do recyklingu opakowania wielomateriałowe ponoszą z tego tytułu większe koszty, niż gdyby używali prostszych jednomateriałowych konstrukcji. Tę zasadę należy rozbudować poprzez powiązanie właśnie wielkości opłat z kosztami zagospodarowania odpadów. Dla przykładu: wprowadzający napoje we wcześniej wspomnianych butelkach PET z etykietami PVC powinien ponosić większe koszty, niż jakby zastosował etykietę z papieru czy PP, które to materiały są łatwo oddzielane podczas przygotowania do recyklingu i tym samym nie generują takich kosztów ich przygotowania do przetwórstwa. Mówimy tutaj o ekoprojektowaniu ("ekodizajn") opakowania, w którym chodzi o myślenie o takiej jego konstrukcji, aby było przyjazne do recyklingu, a nie tylko do niego teoretycznie przydatne. Niezaprzeczalnie będzie też grupa odpadów nieprzydatnych do recyklingu czy też nieprzydatnych do odzysku i wtedy koszty ich zagospodarowania powinny uwzględniać spalanie w spalarniach odpadów, unieszkodliwianie czy w ostateczności składowanie.

Przedstawione zagadnienia nie wyczerpują tematu, a stanowią jedynie wybrane aspekty, które powinny być poddane analizie i wdrożeniu. Prowadzone przez Ministerstwo Środowiska konsultacje trwają dalej. W czwartek 23 sierpnia odbędzie się kolejne spotkanie nt. gospodarki odpadami opakowaniowymi.

Konrad Nowakowski

Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Przypisy

1/ O wprowadzenie podatku, jako opłaty produktowej, mówił minister środowiska Henryk Kowalczyk. Obecnie opłata produktowa jest podatkiem płaconym przez przedsiębiorców na rzecz Państwa wyłącznie za niezrealizowanie wymaganych poziomów odzysku i recyklingu. W obecnym brzmieniu wygląda to na obowiązkową opłatę.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Podsumowanie Polskiego Kongresu Klimatycznego 2024 (27 marca 2024)Nowe narzędzie do wystawiania i obsługi wniosków DPR. Oszczędność czasu, brak błędów i automatyzacja (20 marca 2024)XXIV Targi Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami EKOTECH (18 marca 2024)Cele redukcyjne poniżej oczekiwań, dobry krok z odpadami zmieszanymi. Głosy ws. rewizji dyrektywy (15 marca 2024)Rusza nabór wniosków dla średnich miast. Do wzięcia są duże pieniądze na rozwój (08 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony