20 lutego br. KE poinformowała o wstępnym porozumieniu ws. pierwszych ogólnounijnych dobrowolnych ram certyfikacji wysokiej jakości usuwania dwutlenku węgla, zawartym pomiędzy Radą a Parlamentem Europejskim. Ma ono pozytywnie wpłynąć na udział innowacyjnych technologii w ramach
- rolnictwa regeneratywnego. Mają dotyczyć odtwarzania lasów i gleb, ponownego nawadniania torfowisk, efektywniejszego stosowania nawozów i innych innowacyjnych praktyk rolniczych,
- przemysłowego usuwania dwutlenku węgla,
- węgla wiązanego w trwałych produktach i materiałach, np. w drewnopodobnych materiałach budowlanych lub w biowęglu.
Czytaj też: Kenia, Watykan i Polska na wspólnym froncie. IEA zbiera przykłady udanej transformacji
To wstępnie uzgodnione rozporządzenie pozwoli zwiększyć możliwości UE w zakresie ilościowego określenia, monitorowania i weryfikacji autentyczności wszystkich tych form usuwania CO2. Co istotne, zostanie utworzony także unijny rejestr, który ma zapewnić przejrzystość systemu, poprzez publiczne udostępnianie informacji dotyczących certyfikacji i jednostek usuwania CO2. Określone będą także zasady uznawania systemów certyfikacji, które wskazują zgodność z ramami UE. Wskazano też szczegółowy zestaw kryteriów tej zgodności, wśród których znalazło się m.in. poprawne kwantyfikowanie CO2 czy składowanie go przez dłuższy, wcześniej ustalony, czas – min. 35 lat w przypadku CO2 składowanego w produktach, mających na celu przejrzystość i wiarygodność procesu certyfikacji.
Jak uzasadnia KE, certyfikowane usuwanie CO2 otworzy nowe możliwości gospodarcze. Jego wycena może odbyć się za pomocą systemów prywatnych, ale i przy wsparciu sektora publicznego. Rolnictwo regeneratywne ma stać się bazą nowych modeli biznesowych dla rolników i leśników, co – według oczekiwań KE – ma przynieść znaczne korzyści dla różnorodności biologicznej. Omawiane rozporządzenie zawiera zachętę do stosowania trwałych tzw. bioproduktów budowlanych.
Czytaj też:
System certyfikacji w zakresie pochłaniania CO2 pierwotnie został zaproponowany przez Komisję Europejską w listopadzie 2022 r. To projekt, który ma zapewnić wiarygodne i szczegółowe monitorowanie, mierzenie i weryfikowane pochłaniania CO2. Jego cel to także doprecyzowanie czym CCU jest, a czym nie, a w ten sposób walka ze zjawiskiem greenwashingu. Po samym przedstawieniu pomysłu, podlegał on głosowaniu na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w listopadzie ub. r. Już wtedy Marcin Kowalczyk, ekspert ds. polityki klimatycznej WWF Polska, skomentował go dla Teraz Środowisko: – Rozporządzenie, na którego temat wypowiedział się właśnie Parlament Europejski stworzy pewne ogólne wytyczne, które będzie trzeba doprecyzować, wiążąc je np. z systemem handlu uprawnieniami do emisji EU ETS (..). Pochłanianie dwutlenku węgla będzie zyskiwać na znaczeniu, ponieważ do osiągnięcia neutralności klimatycznej nie wystarczą same redukcje emisji. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
Akt prawny czeka teraz na formalne zatwierdzenie. Kiedy ta procedura dobiegnie końca, zostanie on opublikowany w Dzienniku Urzędowym UE, o czym poinformujemy w Bazie Aktów Prawnych Teraz Środowisko.(1)
Dominika GóraKoordynatorka redakcji
Przypisy
1/ Dostępnej tutaj:https://www.teraz-srodowisko.pl/prawo/