
W latach 2026-2032 w ramach Społecznego Funduszu Klimatycznego (SFK) do Polski ma trafić ok. 50 mld zł; wraz z wymaganym wkładem własnym kwota ta wzrośnie do 62 mld zł. Nasze państwo zostanie tym samym największym w UE beneficjentem instrumentu pomyślanego jako odpowiedź na skutki zaplanowanego na 2027 r. wejścia w życie systemu handlu uprawnieniami do emisji ETS2, który obejmie przede wszystkim sektor budynków oraz transportu. Zarówno o ETS2 , jak i SFK oraz wymaganym przez Komisję Europejską dokumencie przedstawiającym koncepcję wydatkowania oferowanym w nim środków (Społecznym Planie Klimatycznym, nazywanym też planem społeczno-klimatycznym) pisaliśmy w Teraz Środowisko wielokrotnie. Plan, opracowywany w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, ma swoją podstawę w polskim porządku prawnym od momentu wejścia w życie nowelizacji ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju; jak na jesieni ub.r. zapewniał naszą redakcję wiceminister Jan Szyszko, prace nad dokumentem (termin na jego złożenie przed Komisją Europejską mija w czerwcu br.) mają być najbardziej zaawansowane w całej UE. Pod koniec stycznia br. koncepcje rzetelnego przygotowania Planu, a także propozycje konkretnych narzędzi rozwiązywania problemów ubóstwa energetycznego i transportowego, które miałyby się w nim znaleźć, przedstawiły Instytut Reform (1)oraz Forum Energii(2). Eksperci z obu think-thanków są zgodni; Społeczny Plan Klimatyczny może okazać się rozwojowym bodźcem, który przyczyni się do sprawiedliwego przebiegu zielonej transformacji w naszym kraju, należy jednak zadbać o jego kształt.
Czytaj też: Na czym będzie polegał ETS2? Czym jest Społeczny Fundusz Klimatyczny?
25% Polaków ogrzewa się węglem
Podsumujmy najważniejsze informacje dotyczące obszarów, które zostaną objęte działaniami przewidzianymi w Planie; według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), które przywołuje Konstancja Ziółkowska, specjalistka ds. polityki społecznej w Forum Energii, pod koniec 2021 r. 25% Polaków do ogrzewania swoich domów wykorzystywało węgiel kamienny, 17% gaz ziemny, 14% drewno oraz inne rodzaje biomasy. 40,6% społeczeństwa opierało się natomiast na objętych już systemem ETS ciepłownictwie systemowym, 2,7% ogrzewało się za pomocą energii elektrycznej, a pomp ciepła używało 0,6%. Szacunki na temat ubóstwa energetycznego oraz transportowego w jednej z części swojego dwuczłonowego raportu omawia Instytut Reform. Największe obciążenia w związku z wejściem w życie ETS2 odczują gospodarstwa domowe ogrzewające się węglem kamiennym; dodatkowy uśredniony roczny koszt przy przeciętnym zużyciu tego paliwa ma w 2027 r. wynieść 807 zł, by rok później osiągnąć 1346 zł, a w 2029 r. -1480 zł. W 2035 r. dodatkowy koszt węgla wyniesie już 3768 zł(3).
60% taniej dzięki termomodernizacji
W przypadku gazu ziemnego w 2027 r. dodatkowy koszt wyniesie 188 zł, rok później 314 zł, w 2029 r. 345 zł, w 2035 r. z kolei 878 zł. - Kluczowym wyzwaniem jest identyfikacja osób i gospodarstw domowych najbardziej narażonych na bezpośrednie skutki ETS2 – piszą autorzy Instytutu Reform, zaznaczając, że tylko do tej grupy będzie mogło trafić bezpośrednie wsparcie osłonowe z SFK (wynoszące maksymalnie 37,5% wszystkich środków; ok. 18 mld zł). Jako kluczowy czynnik wpływający na poziom obciążeń wskazano termomodernizację, która w 2030 r. może obniżyć dodatkowe koszty nawet o 60%. Konstancja Ziółkowska przypomina o czynnikach ryzyka dla ubóstwa energetycznego, takich jak życie w starych i nieefektywnych energetycznie budynkach (zwłaszcza w domach jednorodzinnych), życie w pojedynkę, niskie dochody, w tym utrzymywanie się z emerytury lub renty czy posiadanie zbyt dużego metrażu. Instytut Reform wśród najbardziej wrażliwych grup wymienia rolników czy kobiety prowadzące samodzielne gospodarstwa domowe, nawołuje tez do przyjęcia metodologii, która kładzie nacisk na stosunek kosztów do dochodów zamiast np. unikania zaległości w rachunkach (wskaźnika użytego do oszacowania ubóstwa energetycznego w Krajowym Planie w dziedzinie Energii i Klimatu).
Oszacowanie wpływu ETS2 na ubóstwo transportowe ma być trudniejsze, dodatkowe koszty powinny być jednak niższe niż w sektorze budynków, szczególnie uciążliwe jednak dla osób, które muszą często korzystać z samochodów spalinowych i dla najuboższych właścicieli aut na olej napędowy. Dodatkowy koszt oleju w 2027 r. jest obliczany na 334 zł, w 2028 r. na 556 zł, a w 2029 r. na 612 zł. W przypadku benzyny to odpowiednio 300, 500 i 550 zł; w 2035 r. olej ma już jednak podrożeć o 1557 zł, a benzyna o 1399 zł. Kluczową rolę w analizie obciążeń związanych z transportem odgrywa zróżnicowanie przestrzenne – na słabo zaludnionych i wiejskich terenach mniej dostępna jest alternatywa w postaci komunikacji zbiorowej. – Rosnące ceny paliw utrudnią walkę z powszechnym w Polsce wykluczeniem transportowym, które będzie wymagało większych nakładów na transport publiczny – stwierdzają eksperci Instytutu Reform.
Dane i jakość
- Zorganizowanie skutecznego publicznego wsparcia dla uboższych gospodarstw, w tym tych doświadczających ubóstwa energetycznego, powinno być jednym z priorytetów polityki publicznej – czytamy w opracowaniu Konstancji Ziółkowskiej. Ekspertka rekomenduje podjęcie kilku kroków na rzecz skutecznego wsparcia gospodarstw domowych w ramach Społecznego Planu Klimatycznego. Pierwszym z nich jest zaplanowanie działań na podstawie rzetelnych danych, zarówno na poziomie krajowym, jak i lokalnym, tak aby poznać liczbę budynków o najgorszych parametrach energetycznych, liczbę tych poddawanych corocznie termomodernizacji czy demograficznych i społecznych cech gospodarstw domowych dotkniętych brakiem efektywności energetycznej. Rekomendowane działania dotyczą m.in. zmiany metodyki badań GUS-u czy usprawnienia Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Ziółkowska rekomenduje też postawienie na jakość wsparcia poprzez ustanowienie systemu certyfikacji wykonawców prac termomodernizacyjnych, wprowadzenie powszechnego doradztwa energetycznego czy kontrolę efektów wspieranych publicznie prac. Trzeci krok to natomiast przejście od wsparcia osłonowego do inwestycyjnego, w tym wprowadzenie odpowiednich mechanizmów na poziomie nowego bonu energetycznego. Bon w ujęciu Ziółkowskiej powinien być wolny od bodźców zachęcających do pozostania przy paliwach kopalnych; taki efekt miałoby przynieść zapewnienie np. wyższych rekompensat dla odbiorców korzystających z węgla.
Czytaj też: 67 tys. nowych kotłów węglowych w latach 2021-2023. Raport o transformacji budynków w Polsce
Pełnomocnik ds. sprawiedliwej transformacji
Rekomendacje przygotowane przez Instytut Reform wskazują na potrzebę powołania pełnomocnika rządu ds. sprawiedliwej transformacji, który skoordynowałby wdrażanie Społecznego Planu Klimatycznego w obu objętych nim sektorach. W sektorze budynków działania powinny polegać m.in. na modyfikacji programu Czyste Powietrze z wydzieleniem w nim puli dla osób ubogich energetycznie oraz narażonych na to zjawisko wskutek wejścia w życie ETS2. Podobnie jak Konstancja Ziółkowska, specjaliści opowiadają się też za wprowadzeniem bonu energetycznego dla osób spełniających takie kryteria jak konieczność ogrzewania się paliwami kopalnymi. Dalsze zalecenia obejmują opracowanie programu termomodernizacji budynków komunalnych oraz stworzenie programu budownictwa senioralnego. Miałoby być ono przeznaczone dla osób starszych dotkniętych zarówno ubóstwem energetycznym, jak i transportowym, a więc zamieszkałych np. w słabo ocieplonych domach oddalonych od większych skupisk ludności.
Postulaty dla sektora transportu również kładą nacisk na opracowanie kompleksowej polityki publicznej w randze dokumentu strategicznego, który określi skalę wykluczenia oraz ubóstwa transportowego. Organizatorzy transportu publicznego mieliby zyskać dostęp do doradztwa, które oferowałoby wsparcie m.in. w zakresie pozyskiwania funduszy. Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych powinien zyskać środki na łagodzenie skutków wdrożenia ETS2, organizując kursy na terenach zagrożonych ubóstwem transportowym. Czytamy także o stworzeniu pozamiejskiego systemu transportu na żądanie (poprzedzonego projektem pilotażowym) oraz o inwestycjach w ciągi pieszo-rowerowe na wsiach pomiędzy sąsiadującymi ze sobą miejscowościami.
Formalizacja procesu
Co do samej metodyki przygotowania Społecznego Planu Klimatycznego, Instytut Reform punktuje brak publicznego harmonogramu oraz planu działania. – Aktualnie proces przygotowywania przez Polskę Planu społeczno-klimatycznego nie jest prowadzony w sposób systematyczny i sformalizowany – piszą eksperci, odnotowując, ze przejęcie procesu przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej nastąpiło dopiero w 2024 r. po „zbyt długich” uzgodnieniach międzyresortowych. Wzywają przy tym do instytucjonalizacji prac i zwiększenie jego rangi politycznej poprzez zaangażowanie również innych resortów (w tym klimatu i środowiska, infrastruktury, rozwoju i technologii czy rodziny, pracy i polityki społecznej) oraz przeniesienie działań na poziom Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Autorzy raportu Instytutu Reform opowiadają się za rozszerzonymi konsultacjami Planu i rozpoczęciu poświęconej mu – oraz samemu systemowi ETS2 – debaty publicznej. Konsultacje powinny także trwać na poziomie lokalnym.
Dekarbonizacja z korzyścią dla ludzi
Według rankingu niemieckiego Oeko-Institut po wejściu w życie ETS2 Polska zajmie drugie miejsce jeśli chodzi o największy spodziewany wzrost wydatków gospodarstw domowych na ogrzewanie i transport, głównym źródłem kosztów będą natomiast źródła ciepła oparte na węglu. - Jedno z głównych wyzwań polega dziś na tym, by odchodzenie od paliw kopalnych w domach odbywało się z korzyścią dla wszystkich obywateli i obywatelek, również tych mniej zamożnych i doświadczających różnego rodzaju wykluczenia – przekonuje Konstancja Ziółkowska. Jak stwierdził Aleksander Śniegocki, prezes Instytutu Reform i współautor wydanego przez think-thank raportu, „Polska nie może pozwolić sobie na opóźnienia w przygotowaniu Planu społeczno-klimatycznego”. - Tylko kompleksowe i systemowe działania pozwolą nam wykorzystać pełny potencjał Społecznego Funduszu Klimatycznego i przygotować mechanizmy ochrony najbardziej wrażliwych grup, by przeprowadzić transformację energetyczną w sposób sprawiedliwy i włączający te grupy – skomentował ekspert.
Czytaj też: Musimy postawić na wystarczalność. Społeczny wymiar transformacji i granice planetarne

Dziennikarz
Przypisy
1/ Więcej:https://ireform.eu/nasze-projekty/pokonac-ubostwo-energetyczne-i-transportowe-nowy-raport-instytutu-reform/ 2/ Więcej:
https://www.teraz-srodowisko.pl/gestion/gestion_news/previsualisation/1738780462-plan-spoleczno-klimatyczny-forum-energii.pd3/ Te oraz poniższe liczby podano m.in. za raportem Wandy Buk i Marcina Izdebskiego o kosztach ETS2. Całość:
https://ets2koszty.pl/wp-content/uploads/2024/06/Analiza-wplywu-ETS2-na-koszty-zycia-Polakow_raport.pdf