Zakłady recyklingu widzą szansę na podwojenie, a nawet potrojenie poziomów recyklingu, ale stawiają konkretne warunki. O postulatach branży rozmawiano 1 października br. w Warszawie, podczas konferencji "Szanse i zagrożenia dla polskiego recyklingu", zorganizowanej przez Stowarzyszenie „Polski Recykling”.
Przewodnim tematem była najnowsza propozycja Ministerstwa Środowiska dotycząca wdrożenia modelu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta w Polsce. System powinien zgodnie z prawem UE zobowiązywać producentów do pokrywania realnych kosztów zbiórki i przetworzenia odpadów opakowaniowych. Propozycję, wobec 130 uczestników konferencji (reprezentujących zakłady recyklingu i organizacje branżowe), przedstawiła Magda Gosk, dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami w Ministerstwie Środowiska.
Więcej o tych założeniach w artykule „Rząd chce sięgnąć do kieszeni producentów odpadów".
Minister Środowiska Henryk Kowalczyk pokreślił, że nowy model ROP ma zostać wprowadzony do polskiego porządku prawnego już w przyszłym roku. Zapewnił, że producenci wprowadzający produkty w opakowaniach na rynek będą musieli pokryć koszty zbiórki i przetworzenia powstających odpadów, a środki mają być przekazywane do gmin, ale i zakładów recyklingu. Mechanizm pozwoli zwrócić wartość surowcom zbieranym selektywnie tak, aby opłacało się je zbierać i sprzedawać do dalszego przetworzenia, oraz umożliwi wprowadzenie systemu kaucyjnego. Zapewnił również, że polityka Ministerstwa będzie skierowana na uwolnienie potencjału recyklingu i wypełnienie luki inwestycyjnej. Resort już teraz opracowuje rozwiązania legislacyjne mające na celu stworzenie zachęt do stosowania opakowań wielokrotnego użytku oraz zwiększenia udziału surowców pochodzących z recyklingu w nowych opakowaniach.
Podział opłaty z ROP z uwzględnieniem finansowania recyklerów
Stowarzyszenie "Polski Recykling" uzależnia osiągnięcie wymaganych poziomów recyklingu od podjęcia pilnych działań, które stworzą ramy prawne nowego systemu w oparciu o ROP i BDO. Opłata pochodząca z ROP powinna być podzielona tak, by spełnić wymogi funkcjonowania całego systemu przetwarzania odpadów, łącznie z recyklingiem, zgodnie z założonymi poziomami i w zgodzie z normami ochrony środowiska. To jest jednak tylko fundament niezbędnych zmian. Bez wsparcia dla branży recyklingu będzie to niemożliwe do osiągnięcia. Jeśli mamy podwoić a w przyszłości potroić recykling, to muszą być spełnione następujące warunki:
- Jakość selektywnej zbiórki - surowiec przeznaczony do recyklingu musi być odpowiedniej jakości.
- Dopłata za recykling musi być adekwatna do warunków rynkowych, w których działa recykler - przytłaczająca większość odpadów ma wartość ujemną.
- Wprowadzenie obowiązku wykorzystywania recyklatów w produkcji nowych produktów, w tym opakowań.
- Należy stworzyć system premiowania artykułów pochodzących z recyklingu, aby wygenerować na nie popyt.
- Niezbędne jest wsparcie nowych inwestycji w branży, celem osiągnięcia wyższego poziomu innowacyjności oraz odpowiednich mocy przerobowych.
- Dostosowanie obecnych przepisów tak, aby przeciwdziałały patologiom, ale nie dławiły uczciwie działających firm.
- Wsparcie firm poprzez ulgi podatkowe czy podobne mechanizmy, które pozwolą im efektywnie funkcjonować, szczególnie w pierwszym okresie wprowadzenia nowych regulacji.
Stowarzyszenie podkreśla, że firmy recyklingowe działają na zasadach wolnorynkowych. Nie będą podejmować działalności w obszarach, które nie zapewnią im osiągnięcia efektów ekonomicznych. - Takiego efektu nie uzyskamy decyzjami administracyjnymi, ale tylko poprzez stworzenie odpowiednich warunków ekonomicznych, które zapewnią naszym firmom normalne funkcjonowanie. Postulujemy o pilne podjęcie prac nad nowym systemem, który zgodnie z zapowiedzią pana ministra Kowalczyka złożoną na naszej konferencji, uwzględni finansowe wsparcie branży recyklingu - pisze w stanowisku Stowarzyszenie „Polski Recykling”.
Źródło: Stowarzyszenie Polski Recykling.