Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
05.12.2023 05 grudnia 2023

Stan sieci zagraża realizacji projektów OZE

Infrastruktura sieciowa wymaga w Polsce modernizacji. Jej stan obrazuje m.in. rekordowa liczba odmów wydania warunków przyłączenia instalacji OZE – w 2022 r. na łączną moc 51,05 GW.

   Powrót       22 czerwca 2023       Energia   

Zarówno stan infrastruktury sieciowej, jak i dostępność mocy przyłączeniowych, od kilku lat stanowi wąskie gardło krajowej transformacji energetycznej. Uwidacznia to skala odmów wydawania warunków przyłączenia nowych mocy, która z roku na rok osiąga rekordowe poziomy. Rozwiązania problemów upatruje się w Karcie Efektywnej Transformacji Sieci Dystrybucyjnych Polskiej Energetyki.

77 GW odmów w 3 lata

Łącznie w latach 2019-2022 Urząd Regulacji Energetyki (URE) otrzymał od operatorów systemu dystrybucyjnego (OSD) 12 572 informacj o odmowie wydania warunków przyłączenia instalacji do sieci elektroenergetycznej o łącznej mocy ponad 77 GW. Przy czym w 2019 r. wydano 476 odmów (na łączną moc 5,7 GW), a w 2022 r. - 7 023 odmowy (na łączną moc 51,05 GW).

- Prezes URE odnotowuje wzrost liczby odmów przyłączenia do sieci od wielu lat. Nie inaczej było w 2022 r., który przyniósł wzrost odmów przyłączenia do sieci elektroenergetycznej o 87,23% w stosunku do roku poprzedniego, ale już w odniesieniu do łącznej mocy przyłączeniowej wzrost wyniósł 253,32% - czytamy w sprawozdaniu z działalności Prezesa URE za 2022 r.

Powody odmów

Dlaczego tak się dzieje? Jak wyjaśnia URE, operatorzy sieci jako główny powód odmów wskazują „brak warunków technicznych” – w 2022 r. dotyczyło to 3 461 (49%) zgłoszonych odmów, obejmujących łącznie 25,79 GW. W 3 490 (50%) przypadkach odmowa była podyktowana jednocześnie występującym brakiem warunków technicznych, jak i ekonomicznych (łącznie 25,19 GW). Jedynie w 72 (1%) przypadkach odmowa wydania warunków przyłączenia wynikała ze względów ekonomicznych.

Ponadto Tauron Dystrybucja S.A. poinformował URE, że problemem w tym zakresie jest także blokowanie możliwości przyłączenia przez podmioty, które występują o wydanie warunków, lecz nie są bezpośrednio zainteresowane budową źródła wytwórczego.

Spadająca wydolność sieci elektroenergetycznej

Problemem okazuje się także dostępna moc przyłączeniowa. Jak wskazuje Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO), w stosunku do ubiegłego roku widoczny jest znaczny spadek dostępnych mocy przyłączeniowych, jakie w swoich analizach wskazują operatorzy sieci. Plany OSD w zakresie wolnych mocy przyłączeniowych na 2025 r. w ciągu roku spadły z 7 GW do 4,2 GW dostępnej mocy (patrz wykres). - Obrazuje to pogarszający się stan i spadającą wydolność sieci elektroenergetycznej, jednocześnie ukazując narastające problemy w tym obszarze – podkreśla IEO.

IEO zwraca przy tym uwagę, że Energa Operator na 2023 r. nie wskazała żadnych wolnych mocy przyłączeniowych i uzasadniła to uwzględnianiem w planach rozwoju sieci wartości mocy morskich farm wiatrowych. - Podobną argumentację przytacza PSE, przez co dostępne dla lądowych OZE moce przesyłowe stopniały. Blokowanie długoterminowe sieci na potrzeby OZE będzie zwiększane w miarę postępów w budowie elektrowni jądrowych, zaczynając od realizacji planów i uzyskania warunków przyłączania do sieci elektrowni jądrowej w okolicach Lubiatowa-Kopalina, planowanej do uruchomieniach w 2033 r. – dodaje IEO.

Karta Efektywnej Transformacji Sieci Dystrybucyjnych

Tymczasem, jak wynika z zapisów dokumentów strategicznych, do 2030 r. do krajowej sieci elektroenergetycznej przyłączonych ma być ponad 14 GW lądowych elektrowni wiatrowych i 11 GW morskich elektrowni wiatrowych o łącznym potencjale produkcyjnym 77 TWh rocznie. Realizację zamierzeń umożliwić ma przyjęta w 2022 roku Karta Efektywnej Transformacji Sieci Dystrybucyjnych Polskiej Energetyki.

Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowa URE, wyjaśnia, że Karta tworzy stabilne otoczenie regulacyjne dla przedsiębiorstw energetycznych w wieloletnim horyzoncie czasowym w zakresie, w jakim dotyczy ono prowadzenia inwestycji w modernizację i rozwój sieci.

- Tym samym przyczyni się do uproszczenia procesu podejmowania decyzji inwestycyjnych, powinna też ułatwić OSD pozyskiwanie środków na inwestycje ze źródeł innych niż taryfa – mówi. - Przy dzisiejszym modelu rynku produkcja energii z OZE jest bardzo atrakcyjna, ponieważ daje dużą stopę zwrotu. Jednak przyłączanie OZE wymaga odpowiedniego rozwoju sieci. A to oznacza znaczące wydatki inwestycyjne – dodaje.

Szacunkowe potrzeby inwestycyjne: 130 mld zł do 2030 r.

Głośniewska wskazuje, że w Karcie potrzeby inwestycyjne sieci oszacowano na ok. 130 mld zł do 2030 r. Jakie inwestycje są zatem kluczowe?

Tobiasz Adamczewski, dyrektor programu OZE w Forum Energii, wymienia tu m.in. modernizację sieci dystrybucyjnych, zwiększanie przekrojów linii, automatykę oraz inteligentne liczniki.

- Warto mieć na uwadze, że rozwój OZE nie zakończy się w 2030 r., dlatego powinny jak najszybciej zostać wprowadzone rozwiązania niskokosztowe, niewymagające dużego wysiłku po stronie operatorów. Są nimi m.in. możliwość łączenia źródeł w jednym punkcie przyłączeniowym (tzw. cable pooling) czy linia bezpośrednia. Łączenie źródeł pozwoli lepiej wykorzystać moce przyłączeniowe przy obecnej infrastrukturze, dzięki temu, że instalacje OZE takie jak PV i wiatr na lądzie się uzupełniają w profilu produkcji. Linia bezpośrednia zaś umożliwi podmiotom niebędącym operatorami inwestycję w linie, dzięki czemu będą mogli uniknąć problemów z niedostępnością mocy przyłączeniowych oraz przyspieszyć proces inwestycyjny – mówi.

Podobnego zdania jest Oskar Waluśkiewicz, szef praktyki energetycznej w DLA Piper. Wśród kluczowych rozwiązań wskazuje bardziej efektywne wykorzystanie istniejących mocy przyłączeniowych.

- Np. w formule jej współdzielenia (m.in. cable pooling, instalacje hybrydowe) lub tworzenia systemów łączących wytwórców i odbiorców, i w ten sposób ograniczających obciążenia sieci przesyłowej (spółdzielnie energetyczne, klastry energii) oraz dystrybucyjnej (OSDn, linie bezpośrednie, projekty on-site) – wylicza.

URE obecnie oczekuje na złożenie przez dystrybutorów planów rozwoju na lata 2024–2028. Mają one uwzględniać inwestycje zapisane w Karcie.

Joanna Spiller: Dziennikarz, inżynier środowiska Publikacja wiatrowa 2023Artykuł został opublikowany w publikacji "Energetyka wiatrowa w Polsce 2023. Szanse i ryzyka w dobie kryzysu", pod patronatem merytorycznym PSEW. Zachęcamy do lektury on-line!

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Co dzieje się z ochroną środowiska w Strasburgu? Głosowania na sesji plenarnej PE (22 listopada 2023)Pięta Achillesa polskiego offshore'u. Co pozostaje do rozwiązania? (22 listopada 2023)Co wnosi morska energetyka wiatrowa do polskiej gospodarki? (22 listopada 2023)Co przyciąga inwestorów offshore do Polski? (21 listopada 2023)URE pyta konsumentów. Ponad 70% Polaków popiera budowę atomu, 80% odczuło wyższe ceny energii (09 listopada 2023)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony