
- Z raportów UNEP (Programu Środowiskowego Narodów Zjednoczonych – ang. UN Environment Programme) wiemy, że w ciągu ostatnich siedemdziesięciu lat - od kiedy uruchomiono produkcję plastiku - sumarycznie powstało go ponad 9 mln ton. Ponad 6 mln z tej sumy zostało odpadami – na zorganizowanym wspólnie przez centrum UNEP/GRID-Warszawa oraz Fundację Plastics Europe Polska spotkaniu prasowym 4 grudnia br. mówiła dyrektor pierwszej z tych instytucji, Maria Andrzejewska. Przyczyną rozmowy nt. zanieczyszczenia środowiska tworzywami sztucznymi było fiasko rozmów w koreańskim Busan, które miały doprowadzić do wyłonienia ostatecznego kształtu międzynarodowego dokumentu wprowadzającego regulacje w tym zakresie. Przypomnijmy kolejność kluczowych wydarzeń; proces wypracowywania tzw. traktatu plastikowego rozpoczął się od rezolucji przyjętej podczas piątej sesji Zgromadzenia ONZ ds. środowiska w 2022 r. Ustalenie konkretnych rozwiązań przypadło Międzyrządowemu Komitetowi Negocjacyjnemu (ang. Intergovernmental Negotiating Committee – INC), którego zeszłoroczne obrady w kenijskim Nairobi relacjonowaliśmy tutaj. W dyskusji na temat skutecznych sposobów ograniczenia problemu zanieczyszczenia oraz kluczowych priorytetów w tym zakresie, padają argumenty zarówno za wzmocnieniem cyrkularności branży tworzyw sztucznych (w tym zwiększenia recyklingu), jak i bezpośrednią redukcją liczby wytwarzanego surowca i powstających z niego odpadów. – W skali świata recyklingowi poddano tylko 9% odpadów plastikowych; spalono 12%, a prawie 80% trafiło na składowiska – dodała Andrzejewska, kreśląc skalę wyzwań przed jakimi stoi wspólnota międzynarodowa.
Kolejne obrady w 2025 r.
Piąta, po przypadających na kwiecień br. obradach w Ottawie, runda negocjacji INC odbyła się w Busan w Korei Południowej, kończąc się 1 grudnia br. W rozmowach wzięli udział reprezentanci ok. 200 państw, a plan zakładał sfinalizowanie dwuletnich rozmów poprzez przyjęcie porozumienia, które następnie będzie mogło być ratyfikowane przez poszczególne kraje. Brak politycznego konsensusu sprawił jednak, że negocjacje zostały odroczone na kolejne spotkanie – tzw. INC-5.2. – do którego ma dojść w 2025 r. Dokładny termin nie jest jeszcze znany, jednak - według przekazanych na spotkaniu informacji - do wznowienia rozmów powinno dojść latem przyszłego roku. Jakie kwestie stanęły na przeszkodzie osiągnięciu porozumienia już teraz? Jak wspólnie informują UNEP/GRID-Warszawa i Plastics Europe Polska, punkty sporne dotyczyły przyjęcia wspólnych definicji kluczowych pojęć, kwestii redukcji wytwarzania tworzyw sztucznych czy finansowania tworzenia systemów gospodarki odpadami. Ostatnia sprawa daje się we znaki szczególnie krajom rozwijającym się; jak przypomniała Maria Andrzejewska, na tle reszty świata Europa pozostaje stosunkowo wysoko zaawansowana w obszarze cyrkularności, w licznych regionach zorganizowana gospodarka odpadami jednak praktycznie nie istnieje. – Zanieczyszczenie środowiska i stała obecność odpadów (nie tylko z tworzyw sztucznych) bywają traktowane jako coś naturalnego; ludzie, w tym dzieci, nie wiedzą, że może być inaczej – opowiadała.
Branża: nie chcemy zakazów dla zakazów
Perspektywę sektora tworzyw sztucznych na spotkaniu przytoczyła Anna Kozera-Szałkowska, dyrektor zarządzająca Plastics Europe Polska. Branżowe dane dla naszego kontynentu pokazują ekonomiczne perturbacje, odzwierciedlone zarówno w zmniejszającej się całkowitej produkcji tworzyw sztucznych w Europie (8,3% spadku w latach 2022-2023), jak i produkcji pokonsumenckich recyklatów (7,8% spadku w tym samym okresie). Powolny wzrost udziału tworzyw cyrkularnych ma zagrażać celom zrównoważonej transformacji sektora, którego wyrazem na szczeblu globalnym powinien być właśnie traktat plastikowy. – Przemysł tworzyw sztucznych jest w procesie zmian. Widzimy i uważamy, że dzięki zrównoważonemu podejściu do produkcji tworzyw oraz zagospodarowania ich na każdym etapie cyklu życia, można osiągnąć realną cyrkularność, tak aby w 2050 r. tylko 35% tworzyw było produkowanych z surowców kopalnych – zadeklarowała Kozera-Szałkowska. Jak dodała, branża niezmiennie popiera przyjęcie traktatu, skupiając się na eliminacji zanieczyszczeń. – Wyraziliśmy pełne poparcie dla wszystkich elementów związanych z ambitnymi środkami i ramami prawnymi wspierającymi cyrkularność branży tworzyw sztucznych – dodała ekspertka.
„Elementem spornym”, na który zwróciła uwagę przedstawicielka sektora, jest natomiast postulat ograniczenia produkcji tworzyw sztucznych. W ocenie Kozery-Szałkowskiej, „zakazy dla zakazów” pozostają nierealistyczne, a o potrzebie stosowania tworzyw decydują względy użytkowe. – Tworzywa sztuczne zyskały popularność, ponieważ są niezwykle funkcjonalne i podniosły komfort, bezpieczeństwo czy higienę, odpowiadając m.in. na potrzebę zapewnienia żywności dla globalnej populacji. (…) Chcemy wyeliminować zanieczyszczenia tworzywami, bo nie do końca zdawaliśmy sobie sprawę w jaki sposób należy nimi zarządzać na ostatnim etapie cyklu życia, należy jednak zadbać o to, żeby przy okazji nie wylać dziecka z kąpielą – stwierdziła. Branża ma sprzeciwiać się podejściu zrównującemu tworzywa sztuczne z odpadami; pożądane zapisy traktatu obejmują za to kwestie związane ze wsparciem zrównoważonej produkcji, przyjęciem odpowiednich definicji tworzyw i odpadów, określeniem ram prawnych sprzyjających innowacjom oraz inwestycjom czy zaprojektowanie takich systemów gospodarowania odpadami jak Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta.
Ekoprojektowanie i certyfikacja
Rozmowy w Busan, choć pozbawione wiążących konkluzji w postaci wynegocjowanego tekstu porozumienia, zakończyły się przyjęciem szkicu(1), który posłuży jako fundament dalszych negocjacji w ramach tzw. rundy INC-5.2 (a więc kontynuacji spotkań INC w roku 2025). W dokumencie czytamy o prawie do zrównoważonego rozwoju oraz podnoszenia poziomu konsumpcji przez państwa rozwijające się, potrzebie ochrony środowiska dla przyszłych pokoleń, sprawiedliwym przebiegu transformacji, a także o historycznej odpowiedzialności państw rozwiniętych za obecne zanieczyszczenie plastikiem. Jak opowiadała Maria Andrzejewska, dokument nad którym pracowały zespoły negocjacyjne, zawiera 32 rozdziały; opór przeciwko przyjęciu końcowej wersji wynikał jednak m.in. z lobbingu producentów ropy naftowej. Dyrektor UNEP/GRID-Warszawa dodała przy tym, że niepewna jest także ostateczna formuła prawna, którą przyjmie porozumienie. – Od lat mówimy o traktacie, jest jednak mowa również o osobnej konwencji czy Konferencji stron (ang. Conference of parties – COP; przyp. red.) na wzór Ramowej konwencji ds. zmiany klimatu czy Konwencji o różnorodności biologicznej – wskazywała Andrzejewska. Ogólne oraz branżowe rekomendacje dot. cyrkularności tworzyw sztucznych zaprezentowano w opublikowanym w tym roku raporcie(2) inicjatywy #EndPlasticPollution (skończyć z zanieczyszczeniem plastikiem – przyp. red.). Uniwersalne zalecenia mówią m.in. o ekoprojektowaniu, certyfikacji systemów łańcuchów dostaw i tzw. zasadzie bliskiego sąsiedztwa, edukacji producentów, stworzeniu ogólnodostępnej mapy recyklerów czy preferencyjnych warunkach finansowania dla wdrażających cyrkularne reguły firm.

Dziennikarz
Przypisy
1/ Całość:https://wedocs.unep.org/bitstream/handle/20.500.11822/46710/Chairs_Text.pdf 2/ Całość:
https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/16026-raport-tworzywa-sztuczne-2024.pdf