Co dalej z uchwałami antysmogowymi na Dolnym Śląsku?

Jak podaje Akcja Demokracja, wkrótce okaże się, czy na Dolnym Śląsku będzie dało się oddychać powietrzem wolnym od rakotwórczych substancji. Dotyczy to także słynnych w całej Polsce uzdrowisk.

Do najbliższego piątku Urząd Marszałkowski zbiera uwagi w konsultacjach trzech uchwał antysmogowych. Jedna z tych uchwał dotyczy 11 miejscowości uzdrowiskowych znajdujących się na terenie woj. dolnośląskiego. Są to Cieplice Śląskie-Zdrój, Czerniawa-Zdrój, Długopole-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Jedlina-Zdrój, Kudowa-Zdrój, Lądek-Zdrój, Polanica-Zdrój, Przerzeczyn-Zdrój, Szczawno-Zdrój, Świeradów-Zdrój. O problemach, z jakimi borykają się polskie miejscowości uzdrowiskowe, m.in. o zanieczyszczeniu powietrza w sezonie grzewczym, pisaliśmy tutaj.

Sprzeciw środowiska węglowego

Urząd Marszałkowski zaproponował, by w tych miejscowościach przestano palić węglem i drewnem. Jest to rozwiązanie pozwalające na znaczące zredukowanie niskiej emisji, a tym samym zmniejszenie ryzyka wystąpienia smogu. Propozycja wywołała jednak opór ze strony producentów kotłów i lokalnych sprzedawców węgla.

Według informacji podanych przez Akcję Demokrację lobby węglowe działa na rzecz złagodzenia przepisów zawartych w uchwałach antysmogowych, m.in. poprzez nieeliminowanie miałów węglowych. Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla zbiera obecnie podpisy pod petycją dotyczącą wprowadzenia wspomnianych korekt do uchwał antysmogowych przekonując mieszkańców, że takie uchwały wpłyną na podwyżki cen węgla.

Przedstawiciele Akcji Demokracji przekonują, że wzrost cen węgla nie jest spowodowany wprowadzeniem antysmogowych przepisów. Zapewniają, że podwyżki cen surowca wynikają ze zmian na rynkach światowych.

Więcej informacji o akcji na stronie internetowej⁽¹⁾.

Dominika Adamska
Sekretarz redakcji, geograf