Sejm ponownie skierował rządowy projekt ustawy o efektywności energetycznej do komisji energii i skarbu państwa. Opozycja chce, by przepisy weszły w życie od stycznia 2017 r., rząd natomiast przekonuje, że powinny zacząć obowiązywać jak najszybciej, bo grożą nam unijne kary. Uspokaja przy tym, że nie odbije się to na otwartych przetargach związanych z białymi certyfikatami.
Korzystniejsze rozliczanie kosztów ciepła
Przewodniczący sejmowej komisji energii i skarbu państwa Marek Suski mówił w środę, że ustawa będzie przyjazna dla obywateli i zwiększy oszczędność energii. Podczas prac w komisji wprowadzono poprawkę korzystną dla tych, którzy w mieszkaniach nie mają mierników ciepła i byli dotąd często obciążeni nawet kilkudziesięciokrotnością kosztów wytworzenia i dostarczenia ciepła. - W obronie zwykłych obywateli wprowadziliśmy zapis umożliwiający rozliczenie tych kosztów według średnich stawek – powiedział.
Nowoczesna zgłosiła poprawkę, by przesunąć wejście w życie ustawy z października br. - jak chce rząd - na styczeń 2017 r. Rząd przekonuje jednak, że nowa ustawa powinna zostać uchwalona jak najszybciej, bo Polsce mogą grozić kary za niewdrożenie do krajowych przepisów unijnej dyrektywy z 2012 r.
Według posła Zbigniewa Gryglasa projektowane zapisy mogą spowodować, że wiele podmiotów (spółdzielni, wspólnot mieszkaniowych, firm), które na mocy obowiązującej ustawy o efektywności energetycznej przeprowadziły sporo kosztownych inwestycji, nie będzie mogło wziąć udziału w przetargach. Chodzi o przetargi na białe certyfikaty organizowane przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.
Szykuje się jeszcze jeden przetarg na białe certyfikaty
Wiceminister energii Andrzej Piotrowski przekonywał, że zniesienie obowiązku przetargów ma uprościć procedurę wydawania świadectw efektywności energetycznej.
Posłanka Mirosława Nykiel twierdzi natomiast, że proponowane rozwiązania nie pozwolą na odzyskanie zwrotów części nakładów na inwestycje zakończone przed 1 stycznia 2014 r. - Dano bowiem szansę odzyskania nakładów za inwestycje wykonane po 1 stycznia 2014 r. - mówiła.
Piotrowski uspokajał, że ci, którzy stanęli do przetargu i spełniają warunki formalne, będą mogli w tym roku skorzystać z białych certyfikatów. W tym roku prezes URE ogłosił już przetarg - jego rozstrzygnięcie nastąpi w czerwcu br. Z informacji resortu energii wynika, że prezes URE zamierza ogłosić w tym roku jeszcze jeden przetarg.
W projekcie ustawy zapisano, że w przypadku postępowań dotyczących świadectw pochodzenia wszczętych, a niezakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy, obowiązują dotychczasowe przepisy. Jeśli więc prezes URE ogłosi przetarg przed październikiem, wszyscy chętni będą mogli do niego przystąpić.(PAP)
