Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
26.04.2024 26 kwietnia 2024

Nowe kwoty połowowe na Bałtyku kontrowersyjne

Komisja Europejska przedstawiła w poniedziałek propozycje limitów połowowych ryb w Morzu Bałtyckim w przyszłym roku, wnioskując o zwiększenie kwot połowowych dla 6 z 10 stad. Nie ma jeszcze decyzji, jak postąpić z niemogącym się odrodzić dorszem.

   Powrót       30 sierpnia 2016       Zrównoważony rozwój   

Propozycje kwot opierają się na przyjętym w marcu wieloletnim planie zarządzania rybołówstwem na Bałtyku, wprowadzającym zarządzanie wielogatunkowe. Bierze ono pod uwagę interakcje pomiędzy poszczególnymi rodzajami ryb.

Z poniedziałkowego komunikatu Komisji wynika, że w 2017 r. mają być zwiększone limity na połowy śledzia, szprota i gładzicy w basenie zachodnim i środkowym Morza Bałtyckiego oraz w Zatoce Botnickiej, a także łososia w basenie głównym. Bruksela postuluje zmniejszenie limitów dla stada śledzia atlantyckiego w Zatoce Ryskiej i łososia w Zatoce Fińskiej. Dzięki tym propozycjom o 13 mln euro mają wzrosnąć dochody rybaków poławiających na Bałtyku.

Komisja nie zdecydowała się na tym etapie wyjść z propozycją dotyczącą wschodniego i zachodniego stada dorsza. Jak tłumaczy, zanim to zrobi pragnie zgromadzić więcej informacji.

Problem „chudych dorszy” dalej aktualny

Ten unik skrytykowała organizacja Oceana zajmująca się pracą na rzecz ochrony światowych zasobów morskich i oceanicznych. - Europejscy ministrowie ds. rybołówstwa od lat ignorują pogarszający się stan dorsza i podejmują krótkowzroczne decyzje. Szokującym jest jednak fakt, że Komisja Europejska, której obowiązkiem jest stanie na straży wspólnej polityki rybołówstwa UE, umywa ręce od podjęcia trudnej decyzji - ocenił w oświadczeniu dyrektor wykonawczy Oceany w Europie Lasse Gustavsson.

Organizacja zwróciła uwagę, że stada dorsza od lat są w alarmującym stanie. Chodzi o spadek liczby dużych osobników i dorosłych ryb. Problem "chudych dorszy" dotknął polskich rybaków, ponieważ przetwórcy nie są chętni, by je kupować. Przypomniano, że ze względu na zły stan stada zachodniego naukowcy zaproponowali znaczne obniżenie kwot połowowych: w zeszłym roku o 51 proc., w tym roku o 93 proc. ministrowie odpowiedzialni za sprawy rybołówstwa zdecydowali jednak w ubiegłym roku, że nie będzie aż tak dużego cięcia w kwocie połowowej. Ostatecznie zmniejszono ją o 20 proc.

Dorsz jest gatunkiem o kluczowym znaczeniu dla Bałtyku zarówno pod względem środowiskowym, jak i ekonomicznym. Z tego powodu odbudowa i zachowanie jego stad powinno być absolutnym priorytetem. Oceana wzywa państwa członkowskie UE do zastosowania się do zaleceń naukowców podczas ustalania limitów połowowych na 2017 r.

Dotychczasowe środki nie przyniosły efektu

Sama Komisja przyznała, że w opinii Międzynarodowej Rady Badań Morza (ICES) stan zachodniego stada dorsza bałtyckiego nie poprawił się w tym roku.

Presja połowowa wywierana przez połowy przemysłowe i rekreacyjne nadal jest wysoka, a dotychczasowe środki nie przyniosły pożądanego efektu, jakim jest odbudowa stada. Komisja bada wspólnie z władzami krajowymi i zainteresowanymi stronami - w tym rybakami zawodowymi i rekreacyjnymi - jakie działania należy podjąć, aby umożliwić stadu odbudowę, a jednocześnie zagwarantować rentowność sektora rybołówstwa - czytamy w komunikacie.

Debata ministrów w październiku

W porównaniu do ubiegłego roku KE zaproponowała zwiększenie o 8 proc. limitu połowu w zachodnim stadzie śledzia oraz o tyle samo w stadzie z basenu centralnego. O 17 proc. ma wzrosnąć limit połowów w stadzie śledzia w Zatoce Botnickiej. Zgodnie z projektem o 21 proc. miałyby zostać ograniczone połowy śledzia w zatoce Ryskiej, a o 28 łososia w Zatoce Fińskiej.

Największy wzrost kwoty połowowej przewidziany jest wobec gładzicy (o 95 proc.); połowy dla szprota miałby się zwiększyć o 40 proc.; o 10 proc. ma wzrosnąć kwota połowowa dla stada łososia w basenie głównym Morza Bałtyckiego.

Ostateczne decyzje w sprawie kwot podejmą ministrowie państw unijnych odpowiedzialni za sprawy rybołówstwa. Debata w tej sprawie przewidziana jest na październik. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Świetne regulacje, ale brak brandu? Debata „Przyszłość morskiej energetyki wiatrowej w Polsce” (24 kwietnia 2024)Badania siedlisk dennych Bałtyku. GIOŚ podsumowuje projekt (19 kwietnia 2024)Offshore po szwedzku, czyli 22 marca - Dzień Ochrony Bałtyku w OX2 (22 marca 2024)PFR inwestuje 500 mln zł w terminal instalacyjny kluczowy dla rozwoju offshore. Gdańsk (08 marca 2024)Ruszył projekt dotyczący amunicji i broni chemicznej na dnie Bałtyku. Sopot (22 lutego 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony