Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
02.08.2025 02 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

59% mocy zainstalowanych OZE do 2030 r., 2,9 bln zł inwestycji do 2040 r. Ambitna wersja KPEiK

50,4% redukcji emisji w porównaniu z poziomami z 1990 r., 32,6% udziału OZE w finalnym zużyciu energii brutto, 96 GW mocy zainstalowanych w elektroenergetyce – oto kluczowe cele energetyczno-klimatyczne państwa polskiego na 2030 rok.

   Powrót       05 września 2024       Energia   

Pod koniec obecnej dekady odnawialne źródła energii mają odpowiadać za 56,1% produkcji energii elektrycznej w Polsce. Stanowi tak projekt Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK), którego konsultacje publiczne wreszcie się rozpoczynają. Przygotowanie dokumentu zawierającego długo oczekiwany scenariusz ambitnej transformacji (tzw. scenariusz WAM – ang. with additional measures) na konferencji prasowej w siedzibie Ministerstwa Klimatu i Środowiska ogłosiły szefowa resortu Paulina Hennig-Kloska oraz jej zastępczyni Urszula Zielińska. Jak powiedziała Zielińska, opóźnienie opracowania KPEiK – który, zgodnie z unijnym rozporządzeniem z 11 grudnia 2018 r. w sprawie zarządzania unią energetyczną i działaniami w dziedzinie klimatu, powinien być przedstawiony Komisji Europejskiej (KE) do 30 czerwca br. – wynikało z chęci zagwarantowania praktycznego charakteru dokumentu. – Chcemy, żeby były w nim bardzo jasno opisane źródła finansowania i działania, a także bardzo jasno wytyczona odpowiedzialność (…) Chcemy, żeby był to żywy, od początku konsultowany na wielu etapach dokument. 6 września pr. zaczną się prekonsultacje, na które zaprosiliśmy przedstawicieli ponad 70 organizacji społecznych, związków zawodowych i organizacji branżowych, po to by zastanowić się, jak wspólnie poprowadzić transformację energetyczną – zadeklarowała wiceministra.

Czytaj też: Konsultacje publiczne niezwłocznie potrzebne. List otwarty ws. finalnej wersji KPEiK

149 działań

Najważniejsze założenia, a także strukturę KPEiK znamy już teraz. Dokument liczy niemal 600 stron i zawiera opisy sektorów, podjętych zobowiązań oraz konkretnych polityk, formułując 149 działań, które wpisują się w pięć wymiarów unii energetycznej; obniżenie emisyjności, efektywność energetyczną, bezpieczeństwo energetyczne, wewnątrzunijny rynek energii oraz badania, innowacje i konkurencyjność. Przedstawione cele sięgają roku 2030, natomiast perspektywy – 2040. Dodane zagadnienia dotyczą m.in. gospodarki o obiegu zamkniętym, jakości gleb czy roli sektora publicznego w poprawie efektywności energetycznej. W załącznikach – poza dotychczasowym scenariuszem business as usual oraz scenariuszem ambitnym – poznajemy także metodykę prognozowania, opis środków poprawy efektywności energetycznej, finansowanie transformacji wraz z opisem potrzeb inwestycyjnych oraz odniesienia do zaleceń KE do wstępnego projektu z lutego br.

56,1% OZE w elektroenergetyce

Przedstawmy zatem najważniejsze elementy dokumentu, począwszy od tych z zakresu redukcji emisji gazów cieplarnianych. Do 2030 r. ich suma w całej gospodarce ma zmniejszyć się o 50,4% w porównaniu z poziomami z 1990 r., (we wstępnym projekcie było to 35%) a w sektorach nieobjętych systemem ETS – o 18,2% w odniesieniu do roku 2005. Sektor użytkowania gruntów, zmiany użytkowania gruntów i leśnictwa (LULUCF) pochłonie 42,1 mln ton ekw. CO2, z kolei zużycie energii pierwotnej zmniejszy się o 16,7% w porównaniu z rokiem 2020. Źródła odnawialne , które mają pomóc w realizacji powyższych celów, do 2030 r. mają zwiększyć swój udział w końcowym zużyciu energii brutto do 32,6% (dla porównania, w ograniczonym do bardziej zachowawczego scenariusza projekcie z lutego br. była mowa o 29,8%). OZE będzie dominować w elektroenergetyce, zajmując w niej 56,1% (50,1% we wstępnym scenariuszu), urośnie także w sektorze ciepłownictwa i chłodnictwa (do 35,4%; udział w scenariuszu wstępnym wynosił 32,1%) oraz w transporcie (do 17,7% - tyle samo co w „mniej ambitnej” wersji).

193 TWh energii elektrycznej

Cele w zakresie elektroenergetyki są rozpisane także dla konkretnych gałęzi OZE; przykładowo, do 2030 r. energetyka słoneczna ma posiadać 29 GW mocy i produkować 24,6 TWh. W 2040 r. będzie to już odpowiednio 46,2 GW oraz 43,1 TWh. Lądowa energetyka wiatrowa w 2030 r. będzie odpowiadać za 47,7 TWh energii elektrycznej, ciesząc się 19 GW mocy (w 2040 r. odpowiednio 69,5 TWh oraz 25,8 GW). Co do morskiej energetyki wiatrowej, mówimy o 5,9 GW i 21,7 TWh w 2030 r. oraz 17,9 GW i 67,4 TWh w 2040. Całość mocy zainstalowanej w elektroenergetyce w 2030 r. sięgnie 96 GW (66 GW w roku ubiegłym), z czego źródłom odnawialnym przypadnie 59%, węglowi – 21%, a źródłom gazowym i wodorowym – 12%. Produkcja energii elektrycznej wzrośnie do 193 TWh (w porównaniu ze 166 TWh w 2023 r.). Obok 56% z OZE, za 22% generacji będzie odpowiadał węgiel, a za 16% - gaz ziemny z wodorem. Ambitny scenariusz transformacji zakłada spadek zużycia węgla kamiennego do 22 mln ton rocznie w 2030 r. (w 2020 r. wynosiło ono 52 mln ton), jak jednak podczas spotkania z dziennikarzami zaznaczyły przedstawicielki resortu, wymaga to jeszcze konsultacji z górniczymi związkami zawodowymi i zharmonizowania celu z zapisami tzw. umowy społecznej.

Czytaj też: Jak ocenić KPEiK? Instytut Reform opracowuje kryteria

2,9 bln zł inwestycji

Nowa wersja KPEiK zapowiada także poprawę jakości powietrza poprzez redukcję emisji tlenków siarki o 87%, pyłów PM 2,5 o 66%, a tlenków azotu o 55% (w porównaniu z poziomami z 2005 r.). Resort wskazuje na spodziewane korzyści ekonomiczne z wdrażania transformacji, takie jak niższe ceny dzięki mniejszemu zużyciu paliw i wyższy wzrost gospodarczy dzięki niższym kosztom wytwarzania energii (według zapowiedzi, w 2030 r. jednostkowy koszt wytwarzania energii elektrycznej ma być o 13% niższy niż w roku 2025). W przejściu suchą stopą przez transformację mają pomóc m.in. Społeczny Fundusz Klimatyczny czy środki z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Przewidywane nakłady inwestycyjne przy realizacji ambitnego scenariusza sięgną 2,9 bln zł (w perspektywie lat 2021-2040), z czego aż 1,2 bln zł będzie dotyczyło inwestycji w elektroenergetyce (zarówno w moce, jak i sieci przesyłowe i dystrybucyjne). - To inwestycje w krajową gospodarkę, miejsca pracy, unowocześnienie sektorów i partycypację krajowego przemysłu w transformacji – przekonuje ministerstwo.

Czytaj też: Polska będzie musiała zawalczyć o środki na sprawiedliwą transformację

Wycofanie węgla z domów do 2040 r.

Wymieńmy kilka z kluczowych działań, których w projekcie KPEiK jest 149; w zakresie poprawy efektywności energetycznej to m.in. zwiększanie elastyczności Krajowego Systemu Elektroenergetycznego czy ulga termomodernizacyjna. Społeczny aspekt transformacji zostanie uwzględniony poprzez stworzenie Społecznego Planu Klimatycznego czy wsparcie dla regionów węglowych, a na prowadzącą do innowacji działalność badawczą w 2030 r. zostanie przeznaczone 2,5% PKB. W zakresie bezpieczeństwa energetycznego ministerstwo planuje wspierać gospodarkę wodorową, magazynowanie energii, rynek mocy i usługi DSR, z kolei poprawa jakości powietrza obejmie wycofanie węgla z ogrzewnictwa indywidualnego do 2040 r. i rozwój publicznego transportu niskoemisyjnego. W działaniach dekarbonizacyjnych dla elektroenergetyki i ciepłownictwa możemy znaleźć systemy wsparcia OZE, pakiety rozwiązań dla energetyki wiatrowej i biogazu czy obowiązek instalowania fotowoltaiki na dachach budynków, ale i wdrożenie energetyki jądrowej. Elektromobilność wesprze dekarbonizację transportu, a strategia rozwoju wychwytywania dwutlenku węgla – dekarbonizację przemysłu. W działaniach dla rolnictwa oraz sektora LULUCF dowiadujemy się o wsparciu dla ekoschematów, zalesiania i ochrony najcenniejszych obszarów leśnych.

2,37% PKB mniej przez powodzie

Jak mówiły przedstawicielki MKIŚ, konieczność transformacji wynika m.in. z kosztów jakie wiążą się z jej brakiem – te zaś wynikają nie tylko z bezpośrednich nakładów na import paliw kopalnych do Polski, ale i strat spowodowanych przez ekstremalne zjawiska pogodowe (według danych IOŚ-PIB, sięgających 115 mld zł w ciągu niecałych dwóch dekad; tylko powodzie miały doprowadzić do spadku PKB o 2,37%) czy ok. 45 tys. przedwczesnych zgonów rocznie z powodu zanieczyszczenia powietrza. Roczne koszty tego ostatniego mają wynosić ok. 100 mld zł, Polska należy zaś do 15 państw na świecie, w których te koszty są najwyższe. Co do dalszych losów projektu KPEiK, w tym miesiącu rozpoczną się konsultacje publiczne oraz uzgodnienia międzyresortowe, a na przełomie 2024 i 2025 r. ma on zostać przyjęty przez Radę Ministrów.

Czytaj też: Polskie cele redukcji emisji poniżej unijnego 17,7%. Komisja Europejska a NECPS

Szymon Majewski: Dziennikarz

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać (26 lutego 2025)Cable pooling dla magazynów, ułatwienia dla linii bezpośredniej. Pogodzić rozwój OZE z rozwojem sieci (23 stycznia 2025)Rekordowe 29,6% udziału OZE w produkcji energii elektrycznej. Stan gry w 2024 r. wg Forum Energii (08 stycznia 2025)Zielińska: realizacja aKPEiK pozwoli na redukcję 50% emisji do 2030 r. (20 grudnia 2024)Zamknąć Turów do 2035 r. Tak, ale jak? (05 grudnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony