Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
20.04.2024 20 kwietnia 2024

Jak miasta zachęcają do selektywnej zbiórki odpadów

   Powrót       30 maja 2017       Odpady   

Mimo upływu prawie czterech lat od wdrożenia reformy śmieciowej, wiele samorządów nadal nie uporało się z anonimowością w blokowiskach i identyfikowaniem niesegregujących. Gminy wypracowały mniej lub bardziej skuteczne metody walki z niesegregującymi. W większości przypadków podwyższenie opłaty w drodze decyzji administracyjnej jest ostatecznością. Dodatkowo już za miesiąc wejdą w życie nowe zasady selektywnej zbiórki odpadów. Gminy będą musiały zapewnić mieszkańcom osobne pojemniki na papier, metale, tworzywa sztuczne, szkło i odpady biodegradowalne.

Jak tłumaczy Cyprian Maciejewski z gdańskiego ratusza, podstawową kontrolę jakości segregacji odpadów gmina prowadzi siłami wykonawcy realizującego usługę odbioru odpadów, który codziennie podczas opróżniania pojemników bada jakość odpadów i w uzasadnionych przypadkach umieszcza ostrzeżenie na pojemnikach (żółta kartka) oraz notatkę elektroniczną w systemie informatycznym o stwierdzonym przewinieniu.

Żółte kartki dla niesegregujących

Dodatkową, uzupełniającą kontrolę prowadzą pracownicy gminy, którzy monitorują w sektorach jakość realizacji usług wykonawcy, a przy okazji skuteczność segregacji mieszkańców. W wyniku tych działań w 2016 r. nałożono 6344 żółte kartki na właścicieli nieruchomości, a wobec podmiotów i osób, którzy nie zareagowali na upomnienie, podjęto 104 decyzje administracyjnie zmieniające sposób rozliczania opłaty na nieselektywny. - Jak widać, niemal wszyscy właściciele nieruchomości zareagowali pozytywnie na upomnienie, a to jest cel nadrzędny, który chcemy osiągnąć w Gdańsku - zauważa Maciejewski.

Lublin jest jednym z niewielu dużych miast, które przez cały czas funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi prowadzi jego monitoring wykorzystując oprócz informacji od mieszkańców i firm odbierających odpady, także technologię RFID (ang. Radio-Frequency Identification - technika wykorzystująca fale radiowe do przesyłania danych oraz zasilania elektronicznego układu stanowiącego etykietę obiektu przez czytnik w celu identyfikacji obiektu). Rzeczniczka prezydenta miasta Beata Krzyżanowska wyjaśnia, że mimo to problem z brakiem segregacji nie zniknął i dotyczy gównie zabudowy wielorodzinnej, gdzie jest duża anonimowość przy oddawaniu odpadów komunalnych do zbiorowych altan śmietnikowych, które niejednokrotnie obsługują po kilka bloków.

- Zgłoszenia o nieprawidłowej segregacji dotyczą głównie podrzucania opon samochodowych, odpadów remontowo-budowlanych i elektroodpadów w pobliżu altan śmietnikowych oraz pojemników na frakcję suchą. Proceder ten jest odnotowywany w liczbie ok. 20 zgłoszeń tygodniowo - wylicza rzecznik i dodaje, że o przypadkach i konsekwencjach nieprawidłowej segregacji jest informowany właściciel lub zarządca nieruchomości, a odpad zostaje odebrany dopiero po jego wysegregowaniu. Krzyżanowska zaznacza jednak, że miasto dotychczas nie zdecydowało się na podniesienie właścicielom nieruchomości opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

Zbiorowa odpowiedzialność w Olsztynie

Mniej pobłażliwy dla niesegregujących jest natomiast Olsztyn. - W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w segregacji odpadów wszyscy mieszkańcy korzystający z danego punktu mają podwyższoną stawkę za gospodarowanie odpadów - tłumaczy Patryk Pulikowski z urzędu miasta. Tylko w ubiegłym roku w wyniku przeprowadzonych kontroli podatkowych wyższą stawkę musiało zapłacić 515 mieszkańców Olsztyna.

W Chorzowie od marca zaczęły pojawiać się kolorowe naklejki na pojemnikach na zmieszane odpady. Przyklejają je specjalne ekopatrole. Jeżeli w kontenerze na zmieszane odpady znajdą się surowce wtórne, które mogły zostać wysegregowane i wrzucone do osobnych kolorowych pojemników, wówczas pojawia się na nim pomarańczowa naklejka ostrzegawcza. To znak, że brak segregacji został zauważony i w przyszłości dany pojemnik będzie pod uważniejszą kontrolą. Jeżeli ekopatrol nie znajdzie w pojemniku surowców wtórnych, przyklei na nim zieloną naklejkę. Powtórna kontrola zawartości pojemników, zwłaszcza tych oklejonych pomarańczowymi naklejkami, ma następować po ok. trzech tygodniach. Jeżeli pracownik ekopatrolu nie zauważy poprawy i naklei drugą pomarańczową naklejkę, wtedy miasto rozpocznie procedurę naliczenia na właściciela wskazanej nieruchomości wyższej opłaty za odpady.

Niesegregowanie jako wykroczenie?

Samorządowcy z Gdańska uważają, że w walce z niesegregującymi mogłaby pomóc zmiana Kodeksu wykroczeń. Zdaniem Maciejewskiego, umieszczenie w nim kar dla uchylających się od segregacji wypełniłoby lukę prawną, dzięki czemu straże miejskie lub gminne mogłyby w skróconej procedurze dyscyplinować mieszkańców.

W 2020 r., zgodnie z unijnymi regulacjami, Polska musi uzyskać 50-proc. poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia: papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła. Nieosiągnięcie wymaganych przez UE poziomów recyklingu będzie skutkowało nałożeniem na Polskę wysokich kar pieniężnych.

Marcin Przybylski (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

O systemie kaucyjnym z pogodą ducha. Głosy z debaty na Targach Ekotech (19 kwietnia 2024)Najpierw ROP, potem kaucja? Nie milkną głosy branży, resort trwa przy swoim (12 kwietnia 2024)Inteligentne pojemniki na odpady. Świętochłowice (12 kwietnia 2024)Recykling nawet 15,6 razy większy przy zbiórce selektywnej. Dane z Europy i Polski o tworzywach sztucznych (27 marca 2024)Cele redukcyjne poniżej oczekiwań, dobry krok z odpadami zmieszanymi. Głosy ws. rewizji dyrektywy (15 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony