
- „Zielona rewolucja” wpływa na wiele gałęzi gospodarki. Nowe regulacje oraz świadomość społeczna podnoszą zapotrzebowanie na produkty i usługi przyjazne środowisku. Jako państwo członkowskie UE, Polska aktywnie uczestniczy w środowiskowej transformacji. Polscy przedsiębiorcy tworzą i wdrażają rozwiązania, które umożliwiają przezwyciężenie kryzysu i prowadzą do bardziej zrównoważonego świata – we wstępie do opublikowanej 11 października br. publikacji „The Green Technology Sector in Poland. Report 2024”(1) stwierdza prezeska PARP Katarzyna Duber-Stachurska. Pod pojęciem zielonych technologii rozumie się tu rozwiązania z zakresu energetyki odnawialnej, gospodarki wodnej, zarządzania jakością powietrza, gospodarki cyrkularnej, technologii wodorowych czy tzw. smart city. Raport został przygotowany w ramach Programu Promocji Sektora Zielonych Technologii, który PARP realizuje prowadząc niekonkurencyjny projekt „Umiędzynarodowienie MŚP – BRAND HUB” w działaniu 2.26 z Programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki 2021-2027. Jak stwierdza agencja, dynamiczny rozwój zielonych technologii w Polsce jest widoczny w wielu obszarach, a rodzime firmy, w tym innowacyjne start-upy, podejmują konkurencję na rynkach zagranicznych. O potencjale Polski mają świadczyć też następujące dane – licząca 37,6 mln osób populacja, rosnący na znaczeniu eksport, którego wartość w 2023 r. wyniosła 351 mld euro (o 1,4% więcej niż w roku poprzednim), trzeci najniższy poziom bezrobocia w UE (2,8% w listopadzie ub.r.), 808,6 mld dolarów PKB (20 681 per capita), a także spadek emisji gazów cieplarnianych przy utrzymaniu wzrostu gospodarczego; według przywołanych informacji, w czwartym kwartale 2023 r. spadły one o 2,4% w ujęciu r/r.
Czytaj też: 2,018 bln euro na zieloną transformację. Przewodnik dla polskich przedsiębiorstw
113 tys. miejsc pracy w sektorze PV
Raport odwołuje się do szerszego kontekstu regulacyjnego; wychodząc od Porozumienia paryskiego i globalnie uznanej potrzeby przeciwdziałania zmianie klimatu, autorzy przypominają, że Europejski Zielony Ład ze swoimi ambicjami redukcji emisji jest również strategią wzrostu. Następna dekada minie pod znakiem inwestycji opiewających na ponad 1 trylion euro z funduszy europejskich. Jakie są tutaj mocne karty Polski? Autorzy PARP wskazują na przyrost mocy w energetyce słonecznej i wiatrowej, wysoki potencjał bioenergetyki, sieci elektroenergetyczne, rosnącą popularność gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ) czy technologie wodorowe. Raport zatrzymuje się nad dwiema czołowymi gałęziami OZE, przytaczając aktualne wskaźniki, takie jak moce zainstalowane (9,56 GW w lądowej energetyce wiatrowej, 17 GW w energetyce słonecznej), udział w miksie energetycznym (7% w przypadku energetyki słonecznej), liczba instalacji (1400 w lądowej energetyce wiatrowej) czy stworzone miejsca pracy (113 tys. w branży PV). Czytamy o perspektywach morskiej energetyki wiatrowej, która będzie korzystać z usług polskich dostawców, wykorzystaniu sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego do optymalizowania pracy turbin, a także o rozwoju magazynów energii czy rozwiązań agrofotowoltaicznych. Według publikacji, polskie firmy wyróżniają się również w innowacyjnym obszarze produkcji systemów fotowoltaicznych zintegrowanych z budynkami (instalacji BIPV – ang. Building Integrated Photovoltaics), czy w zastosowaniu perowskitów i powłok kwantowych, a także w produkcji farm pływających (ang. floating PV).
Czytaj też: Agrowoltaika i farmy pływające – przyszłość dla rolnictwa?
4% wzrostu rocznie na rynku biopaliw
W obszarze energetyki raport omawia również energię geotermalną, w której 60% aktywności przypada na małe i średnie przedsiębiorstwa i która może występować w systemach hybrydowych wykorzystujących również źródła OZE, a także energii z biomasy. Jak czytamy, w 2021 r. paliwa stałe z biomasy odpowiadały za ok. 70% zużycia energii odnawialnej w Polsce, w tym ok. 90% produkcji OZE w ciepłownictwie (12% energii cieplnej w ogóle). Polska dysponuje 45 instalacjami wykorzystującymi spalanie biomasy o łącznej mocy 1,2 GW, a także 380 biogazowniami zdolnymi do produkcji ok. 2,4 TWh energii elektrycznej. Czytamy o potencjale biometanu i przedsięwzięciach takich jak rozwijana przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju „Innowacyjna biogazownia”; według przytoczonych szacunków, w 2030 r. wartość branży biometanu może sięgnąć 500 mln zł rocznie. Poznajemy też szacunki dot. rynku biopaliw, którego roczny wzrost wynosi ok. 4%, a potencjał eksportowy do 2030 r. sięga 250 mln zł rocznie.
11 dolin wodorowych
W obszarze sieci elektroenergetycznych publikacja PARP powołuje się na możliwość zastosowania sztucznej inteligencji, blockchain czy Internetu Rzeczy (IoT – ang. Internet of Things). – Liczne firmy z polskiego sektora MŚP rozwinęły oparte na AI systemy zarządzania energią, które optymalizują pracę sieci i redukują koszty dla instalacji – czytamy. Cyfryzacja sieci ma podnosić jej efektywność i wzmacniać odporność. Również w tej dziedzinie PARP dostrzega potencjał eksportowy oraz współpracę z partnerami zagranicznymi, która zapewnia polskim podmiotom dostęp do globalnych rynków; w efekcie Polska ma szansę na zdobycie pozycji kluczowego gracza w tym obszarze. Współpracę podejmują też ośrodki R&D. Raport przedstawia też rynek wodoru; nasz kraj jest jego trzecim największym producentem w UE po Niemczech i Holandii. W Polsce działa 11 dolin wodorowych, a rozwijane technologie znajdą zastosowanie w transporcie czy w ciepłownictwie. Produkcji zielonego wodoru będzie sprzyjać rozwój energetyki słonecznej i wiatrowej.
Inteligentne rozwiązania w GOZ
Kolejny obszar to GOZ. Wartość sektora gospodarki odpadami w Polsce według przytoczonych danych wynosi 9,2 mld zł, a wskaźnik recyklingu to 34,3%. Również tutaj polskie firmy sięgają po rozwiązania AI oraz IoT, pomagające w odzysku i produkcji surowców wtórnych, inteligentnym pomiarze ilości odpadów czy oczyszczaniu ścieków przemysłowych. Czytamy również o zasilanych energią odnawialną suszarniach osadów ściekowych, tzw. recyklomatach (RVM – ang. Reverse-Vending Machines), recyklingu łopat turbin wiatrowych, przetwarzaniu bioodpadów czy odpadów budowlanych i przemysłowych. – Sukces tych przedsięwzięć uwydatnia potencjał Polski w wytyczaniu ścieżek cyrkularności, które pokazują, że zrównoważone praktyki i wzrost gospodarczy mogą z powodzeniem współwystępować – stwierdza Agencja. Raport omawia dalej obszar gospodarki wodnej - także w nim liczą się rozwiązania IT, ale również monitoring zanieczyszczeń czy narzędzia diagnostyczne. Potencjał eksportu na tym polu obejmuje m.in. technologie wykrywania mikroplastiku, cyfrowe modelowanie dostarczania wody i zarządzania ściekami, zarządzanie osadami ściekowymi (w tym produkcję biogazu) czy zarządzanie wodami opadowymi.
Czytaj też: Transformacja wyobraźni i opłacalność rozwiązań opartych na naturze. Spółki wod-kan a wody opadowe
W opracowaniu znajdziemy też kilka case studies, w tym omówienie sukcesu założonej w 2006 r. firmy ML System, która jako pierwsze przedsiębiorstwo na świecie uruchomiła produkcję przezroczystego szkła okiennego z powłoką kwantową zdolnego do wytwarzania energii ze słońca. Poznajemy także historie inteligentnego kosza segregującego odpady Bin-e oraz odzyskiwania surowców wtórnych przez firmę Bioelektra Group. Znaczącą część raportu stanowi obszerny katalog polskich firm oraz organizacji biznesowych z szeroko pojętej branży zielonych technologii.
Postawmy na Badania i Rozwój
O zamysł stojący nad publikacją spytaliśmy jej współautorkę odpowiedzialną za rozdział o gospodarce wodnej, dr inż. Klarę Ramm z Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”. Ekspertka obrazuje sytuację zielonych technologii przykładami ze swojej branży. – Wiele rozwiązań w gospodarce wodnej importujemy, bazując m.in. na technologiach skandynawskich i amerykańskich. Tymczasem w Polsce powstaje wiele innowacyjnych pomysłów, które moglibyśmy z powodzeniem eksportować. Szczególny potencjał tkwi np. w tzw. rozwiązaniach opartych na naturze – tłumaczy. Koncepcje te są rozwijane przez samorządy, wśród których wymienić można m.in. Gdańsk i Bydgoszcz, określający się jako tzw. miasto-gąbka, a więc wykorzystujące retencjonującą wody opadowe błękitno-zieloną infrastrukturę. Dr Ramm odwołuje się w tym kontekście do debaty, jaka nastąpiła po ostatniej powodzi i roli naturalnej retencji w ograniczaniu przyszłego ryzyka. W ocenie naszej rozmówczyni strategicznym elementem, który wymaga wzmocnienia, są wydatki na Badania i Rozwój. – Polskie przedsiębiorstwa z obszaru zielonych technologii radzą sobie całkiem nieźle, radziłyby sobie jednak znacznie lepiej gdyby więcej środków przeznaczano na B&R. Taką właśnie politykę prowadzą państwa-liderzy zielonej transformacji, np. Finlandia i Dania. Stać nas na więcej niż w tej chwili; musimy tylko uwierzyć, że badania to bardzo dobra inwestycja, która przyniesie wymierny zwrot – puentuje Klara Ramm.
Czytaj też: Model 3T optymalny dla branży wod-kan. Co zmieni nowa dyrektywa i co dzieje się nad Bałtykiem

Dziennikarz
Przypisy
1/ Całość:https://en.parp.gov.pl/storage/publications/pdf/The_Green_Technology_Sector_in_Poland-26_09_2024.pdf