Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
28.04.2024 28 kwietnia 2024

Redukcja produkcji odpadów wymagana prawem. W oczekiwaniu na rozporządzenie PPWR

Branża opakowaniowa zwraca uwagę na problemy z realizacją projektowanego rozporządzenia PPWR. Z kolei komisja Parlamentu Europejskiego chce, aby do 2040 r. produkcja odpadów opakowaniowych z plastiku zmniejszyła się o 20%. Co przyniosą nowe przepisy?

   Powrót       07 listopada 2023       Odpady   

W drodze do gospodarki o obiegu zamkniętym Unia Europejska chce zmniejszyć ilość powstających odpadów opakowaniowych, promować recykling wysokiej jakości, a także wzmocnić wielokrotny użytek i wielokrotne napełnianie opakowań. Przedstawiona 30 listopada 2022 r. przez Komisję Europejską zmiana rozporządzenia o opakowaniach i odpadach opakowaniowych (ang. Packaging and Packaging Waste Regulation) ma wprowadzić poważne zmiany, wpływające zarówno na producentów, jak i konsumentów. Zgodnie z projektem państwa członkowskie UE zostaną zobowiązane do stopniowo rosnącej redukcji wytwarzanych odpadów z rokiem 2018 jako punktem odniesienia – o 5% do 2030 r., 10% do 2035 oraz 15% do 2040 r.

Jak podczas konferencji „Dobre praktyki w gospodarce odpadami” na tegorocznych targach POLECO zauważyła Magdalena Dziczek ze Związku EKO-PAK, jest to pierwszy raz, kiedy UE zamierza wprowadzić cele dotyczące samej produkcji odpadów. Z rynku będą musiały zniknąć tzw. „opakowania wyraźnie niepotrzebne”, m.in. opakowania jednorazowego użytku na żywność i napoje w punktach gastronomicznych, jednorazowe opakowania na owoce i warzywa czy miniaturowe butelki szamponów. Nadal dopuszczane opakowania ulegną minimalizacji pod względem wagi i objętości - do poziomu niezbędnego dla zapewnienia funkcjonalności. Aby wzmocnić tzw. cyrkularność, firmy będą musiały oferować określony procent produktów w opakowaniach wielokrotnego użytku lub wielokrotnego napełniania.

Skąd brać recyklat?

PPWR zwiększy również wymogi dotyczące recyklingu. Od stycznia 2030 r. muszą się do niego nadawać wszystkie projektowane opakowania, a zgodnie z zaproponowanymi klasami wydajności zakazane zostaną te, których zdolność do recyklingu będzie mniejsza niż 70% (od stycznia 2035 roku). Opakowania mają zostać opatrzone symbolami ułatwiającymi konsumentom selektywną zbiórkę. Komisja może przyjmować akty wykonawcze ustanawiające metodykę obliczania i weryfikacji procentowej zawartości materiałów z recyklingu, odzyskanej z odpadów pokonsumenckich (łańcuchowa reakcja polimerazy, ang. Post Consumer Recycled, PCR) tworzyw sztucznych w przeliczeniu na jednostkę opakowania.

Ostatni z tych punktów budzi niepokój zrzeszającego producentów z branży opakowaniowej, recyklingu i produkcji żywności stowarzyszenia Natureef. W opublikowanym w październiku stanowisku(1) dzieli się ono obawami dotyczącymi rynkowej podaży materiałów pochodzących z recyklingu. Niewystarczająca dostępność surowców spełniających wymagania bezpieczeństwa w kontakcie z produktami wrażliwymi (takimi jak m.in. artykuły spożywcze i kosmetyczne) może utrudnić realizację wymagań projektu rozporządzenia PPWR. W związku z tym stowarzyszenie Natureef proponuje inne rozwiązanie, polegające na obliczaniu zawartości recyklatu PCR w odniesieniu do średniej masy wszystkich opakowań z udziałem tworzyw sztucznych wprowadzonych na rynek przez producenta, a nie w odniesieniu do jednostkowego opakowania.

Motywy branży objaśnia prezes stowarzyszenia Jaśmina Solecka – Obserwujemy niepokojącą sytuację na rynku, w której nie ma podaży poliolefin z recyklingu mechanicznego PCR, spełniających wymagania bezpieczeństwa w zakresie stosowania w bezpośrednim kontakcie z produktami spożywczymi. Dlatego spełnienie dziś założeń rozporządzenia PPWR [*patrz: ramka poniżej] w wielu przypadkach jest niemożliwe – mówi nasza rozmówczyni. - Rozwiązaniem może być recykling chemiczny. Rozporządzenie jednak nie precyzuje, czy będzie on uwzględniany w takim samym zakresie jak recykling mechaniczny. Rozwój inwestycji w recykling chemiczny wymaga stabilnego i przewidywalnego prawa, firmy czekają więc na zapisy i koło się zamyka. Szczególnie w branży opakowań dla żywności liczymy na dopuszczenie materiałów pochodzących z recyklingu chemicznego. Inwestycji w ten rodzaj recyklingu potrzebują takie tworzywa sztuczne, jak polietylen i polipropylen – wymienia. Natureef postuluje więc o finansowe, legislacyjne i technologiczne wsparcie dla branży recyklingowej, aby podaż wysokiej jakości i bezpiecznych recyklatów mogła być zapewniona.

*Za Anną Larsson:
• 10% recyklatu dla opakowań z tworzyw sztucznych do kontaktu z żywnością i kosmetycznych (poza PET; 50% w 2040 r.),
• 30% recyklatu dla opakowań do kontaktu z żywnością i kosmetycznych wykonanych z PET (50% 2 2040 r.),
• 35% zawartości recyklatu w pozostałych opakowaniach plastikowych (65% w 2040 r.).

Czytaj także: Dobrze funkcjonujący system kaucyjny zwiększa podaż recyklatu. A na ten popyt rośnie

Kolejną kwestią podniesioną przez stowarzyszenie jest doprecyzowanie tzw. „recyklingowalności” opakowań. Jak czytamy w stanowisku, „przedsiębiorcy nie mają dostępu do wystarczającej wiedzy w zakresie proponowanych kryteriów dla określenia opakowań nadających się do recyklingu”. Znane jest wyłącznie kryterium projektowe, tj. odnoszące się do fazy zaprojektowania opakowania. W ocenie stowarzyszenia brakuje jednak tych uwzględniających stan faktyczny, a więc np. dostępności infrastruktury sortowania i przetwarzania albo popytu na dane surowce. Jaśmina Solecka dodaje, że również projektowanie wymaga jasnych i szczegółowych wytycznych oraz narzędzi autoewaluacji dla firm. – Ocena spełnienia kryteriów projektowania opakowań z myślą o recyklingu nie gwarantuje, że opakowania będą w praktyce poddawane recyklingowi. Konieczne jest ustanowienie jednolitej zharmonizowanej metodyki i kryteriów oceny zdolności opakowań do recyklingu w praktyce z wykorzystaniem najnowocześniejszych dostępnych procesów selektywnej zbiórki, sortowania i recyklingu, do której firmy będą musiały dostosować swoją infrastrukturę – wskazuje Solecka.

PPWR, czyli całościowy zestaw interwencji

24 października stanowisko na temat projektu rozporządzenia przyjęła komisja ochrony środowiska naturalnego, zdrowia publicznego i bezpieczeństwa żywności Parlamentu Europejskiego. Według wprowadzonych propozycji ogólne cele redukcji wytwarzania odpadów, które sformułowała KE, mają zostać uzupełnione o szczegółowe założenia/poziomy dla odpadów z tworzyw sztucznych – o 10% mniej do 2030 r., 15% do 2035 r. i 20% do roku 2040. Komisja PE opowiada się także za wycofaniem z rynku plastikowych torb na zakupy o grubości poniżej 15 mikronów oraz oczekuje od KE przedstawienia do końca 2025 r. możliwości rozwoju tworzyw sztucznych pochodzenia biologicznego. Kolejne z poprawek dotyczą wprowadzenia kryteriów ponownego użycia łącznie z określeniem minimalnej liczby. Przedsiębiorcy z branży HoReCa (sektora hotelarsko-gastronomicznego) mają umożliwić konsumentom przynoszenie własnych opakowań. Jak domaga się komisja, do 2029 r. kraje członkowskie UE mają osiągnąć 90% selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych – plastiku, drewna, metali żelaznych, aluminium, szkła, papieru i tektury.

PPWR budzi częściowy niepokój. Tym jednak, co wyróżnia rozporządzenie na tle dotychczasowych unijnych aktów prawnych z zakresu gospodarki odpadami, jest kompleksowy charakter projektowanej regulacji. Małgorzata Greszta, partnerka zarządzająca w firmie CSR Consulting oraz inicjatorka Polskiego Paktu Plastikowego mówi o zastosowaniu tzw. hierarchii postępowania z odpadamiNajważniejsza jest redukcja odpadów opakowaniowych trafiających na rynek oraz zakazanie niektórych ich rodzajów i to jest pierwszy poziom hierarchii – tłumaczy ekspertka. – Następnie mamy stosowanie opakowań wielokrotnego użytku, a dopiero na trzecim poziomie uporządkowanie kwestii związanych z recyklingiem. W Polskim Pakcie Plastikowym od dawna stosujemy taką filozofię. Cieszy mnie więc to, że PPWR nie ogranicza się do punktowych zapisów, ale tworzy całościowy zestaw interwencji, które mogą realnie zmniejszyć presję na środowisko jako punkt wyjścia, traktując właśnie hierarchię postępowania z odpadami – wyjaśnia Greszta.

Zdaniem naszej rozmówczyni nacisk na ograniczenie ilości odpadów jest największym atutem rozporządzenia, a sam recykling nie wystarczy. – Opakowań w tej chwili jest po prostu za dużo. Możemy szukać najbardziej zaawansowanych mechanizmów recyklingu, ale przy lawinowo rosnącej ilości opakowań, nie będziemy w stanie wynaleźć systemu, który je zagospodaruje – uzupełnia.

Greszta stwierdza, że zaproponowane przez komisję PE dodatkowe cele dotyczące redukcji opakowań z tworzyw sztucznych można uznać za konkretyzację pierwotnej, ogólnej propozycji KE. Ekspertka zauważa, że firmy mają do wykorzystania szereg strategii, aby osiągnąć stawiane, ambitne i jednocześnie bardzo potrzebne, cele. W ocenie Greszty to ogromna zaleta nowej legislacji, która mobilizuje biznes do strategicznych zmian. Jak stwierdza, w zakresie redukcji ilości wytwarzanych opakowań firmy obok stosowanych już metod, takich jak zmniejszanie wagi opakowania, mogą szukać innych rozwiązań, np. sprzedając niektóre produkty bez opakowań. – W ten sposób można sprzedawać np. warzywa i owoce. Czasami rozwiązaniem jest także zmiana fizycznej formy produktu – w branży kosmetycznej da się np. wypuścić na rynek szampon w kostce, a nie w płynie – mówi.

Zapytana o obawy panujące w środowisku producentów, które wyraża m.in. stanowisko Stowarzyszenia Natureef, Greszta przyznaje, że prawo w niektórych obszarach, w tym dotyczące recyklatów, należy dostosować do wymogów PPWR. Równocześnie jednak ocenia, że przy stworzeniu całego „ekosystemu” biznes jest w stanie podołać nowym wyzwaniom. – Oczywiście należy znosić bariery legislacyjne, a pojedyncza firma nie zapewni sobie recyklatu, jeżeli brakuje go na rynku – mówi przedstawicielka Polskiego Paktu Plastikowego - PPWR może jednak zmobilizować przedsiębiorstwa do uwzględnienia potrzeby recyklingu w całym łańcuchu wartości. Należy postawić na kooperację, która włączy do wspólnego działania zarówno recyklerów, jak i producentów (zarówno opakowań jak i produktów w opakowaniach) oraz sortownie. Musimy po prostu wziąć się do roboty. Jak pokazują doświadczenia naszego Paktu i Paktów na całym świecie, realna zmiana jest możliwa. Należy tylko myśleć strategicznie i wychodzić poza sam recykling – puentuje. Poprawki wprowadzone przez komisję będą głosowane na drugiej sesji plenarnej Parlamentu w listopadzie.

Szymon Majewski: Dziennikarz

Przypisy

1/ Więcej pod tym linkiem:
https://natureef.pl/apel-natureef-o-zmiany-w-rozporzadzeniu-ppwr/

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Nowe przepisy PE ws. recyklingu opakowań, łagodzenia wpływu firm na środowisko i cel zerowego zanieczyszczenia (25 kwietnia 2024)Kolejny wątek śledztwa ws. „mafii śmieciowej” rozwiązany. Opolszczyzna (24 kwietnia 2024) Prawo do naprawy łatwiejszą i atrakcyjniejszą opcją dla konsumentów (24 kwietnia 2024)Aby Polska stała się liderem recyklingu w regionie potrzeba wspólnej mobilizacji (22 kwietnia 2024)Guma, plastik i tektura. Nielegalne odpady wróciły do Niemiec (22 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony