Elektrociepłownia w Krakowie zakonczyła pierwszy etap programu mającego dostosować bloki energetyczne do nowych norm ochrony środowiska i podnieść ich efektywność.
Jak poinformował w poniedziałek Thierry Doucerain, prezes EDF Polska, spółki będącej właścicielem elektrociepłowni, w ciągu dwóch lat powstały tam instalacje mokrego odsiarczania spalin oraz odazotowania spalin dla dwóch bloków energetycznych. Trwają jeszcze prace przy instalacji odazotowania dla pozostałych dwóch bloków energetycznych oraz olejowych kotłach szczytowych. Wykonane do tej pory zadania kosztowały prawie 400 mln zł, zaś na całą inwestycję przewidziano ponad 580 mln zł.
Trzykrotnie mniej NOx i pięć razy mniej pyłu
Przedstawiciele firmy podkreślają, że nowe instalacje znacząco wpłyną na poprawę jakości powietrza i zapewnią bezpieczeństwo energetyczne dla Krakowa. Wpisują się też w miejski program ograniczania tzw. niskiej emisji. Dzięki budowie instalacji emisje tlenków siarki do powietrza zmniejszą się pięciokrotnie, a tlenków azotu - trzykrotnie. Zmniejszy się również pięciokrotnie ilość emitowanego do atmosfery pyłu.
Krakowski oddział EDF Polska SA jest największym producentem ciepła i energii elektrycznej dla miasta. Z roczną produkcją 7230 TJ ciepła i 1600 GWh energii elektrycznej zaspokaja on ponad 50 proc. potrzeb mieszkańców oraz krakowskich firm i instytucji.
Doucerain przypomniał, że krakowska inwestycja jest częścią dużego programu dostosowania polskich aktywów produkcyjnych EDF do norm środowiskowych. Realizowane są one w elektrociepłowniach we Wrocławiu, Rybniku, Krakowie, Gdańsku i Gdyni. Ich łączna wartość wynosi ok. 800 mln euro. (PAP)