Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii - poinformowała w czwartek prezydencka kancelaria. Da to podstawę do odroczenia wejścia w życie najważniejszej części regulacji dot. m.in. aukcji OZE oraz systemów wsparcia "zielonej energii".
Nowelizacja ustawy o OZE przesuwa z piątku na 1 lipca 2016 r. termin wejścia w życie tych przepisów ustawy o OZE, które dotyczą uruchomienia systemu aukcyjnego oraz mechanizmów wspierających wytwarzanie energii elektrycznej w mikroinstalacjach o mocy od 3 kW do 10 kW.
Branża oczekiwała nowelizacji
Przyjęta w lutym ustawa o OZE jest kluczowa z punktu widzenia rozwoju rynku odnawialnych źródeł energii w Polsce. Jej najważniejsze zapisy dotyczą wprowadzenia nowego systemu wsparcia tego rodzaju energetyki. Chodzi przede wszystkim o aukcje OZE i system taryf gwarantowanych dla mikroinstalacji. Część zapisów ustawy o OZE obowiązuje od maja, część - szczególnie kluczowy rozdział czwarty, dotyczący wsparcia i systemu aukcji, miał wejść w życie od 1 stycznia 2016.
W maju 2015 roku ówczesny resort gospodarki zgłosił potrzebę nowelizacji ustawy z lutego. Środowiska związane z OZE podczas wielomiesięcznych konsultacji krytykowały proponowane przez ministerstwo rozwiązania. Nowelizacja nie została przyjęta. Z tego powodu, a także ze względu na brak rozporządzeń dotyczących m.in. aukcji OZE, konieczna była bardzo szybka nowelizacja; bez niej bowiem system zielonych certyfikatów przestałby działać, zaś system aukcyjny nie mógłby wejść w życie.
Autorzy nowelizacji podkreślali, że dodatkowy czas pozwoli też na przygotowanie przepisów dotyczących zasad lokalizacji i budowy elektrowni wiatrowych na lądzie i umożliwi dokończenie w I półroczu 2016 r. inwestycji, których nie zakończono do końca bieżącego roku i które po uruchomieniu w I połowie 2016 r. nadal będą korzystać z zielonych certyfikatów.
Zmiana dla mikroinstalacji
Opozycja zgłaszała obawy o sytuację prosumentów, którzy nie otrzymają oczekiwanego z początkiem roku wsparcia. Szef resortu energii Krzysztof Tchórzewski zapewniał jednak, że zapisy nowelizacji zakładają rozwój najmniejszych, przydomowych instalacji OZE. Przypomniał, że znalazło się w nich rozwiązanie, dzięki któremu najmniejsi inwestorzy korzystający ze sprzedaży energii po cenie 80 proc. (lub świadectw pochodzenia – w przypadku przedsiębiorców) uzyskają prawo do bilansowania półrocznego i sprzedaży nadwyżek energii po 100 proc. ceny energii z rynku.(PAP)