
Według Agencji (ang. European Environmental Agency – EEA), lepszą odporność rolnictwa oraz odbudowę powiązanych z nim ekosystemów można osiągnąć dzięki połączeniu trzech kluczowych działań; poprawy kondycji półnaturalnych siedlisk (a więc wtórnych, ale w niewielkim stopniu zmienionych przez człowieka), odtworzenia wielofunkcyjnych i różnorodnych biologicznie krajobrazów oraz zrównoważonego zarządzania glebami i wodą. Jak czytamy w publikacji z 22 października br.(1), zrównoważone praktyki w gospodarce rolnej służą jej produktywności i ograniczają ryzyko ekonomiczne. Powiązane z różnorodnością biologiczną usługi ekosystemowe takie jak np. zapylanie czy formowanie się gleby mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa żywnościowego, a zdrowe ekosystemy pełnią również ważną rolę w łagodzeniu zmiany klimatu oraz adaptacji do niej. Omawiając te funkcje, EEA równocześnie przypomina, że znajdują się one obecnie w stanie zagrożenia. 2/3 zależnych od rolnictwa półnaturalnych siedlisk jest w złym stanie, zapotrzebowanie na usługi systemowe przewyższa ich podaż (pomniejszoną wskutek degradacji ekosystemów), a intensyfikacja produkcji rolnej prowadzi do spadku bioróżnorodności. „Winowajcy” tego stanu rzeczy są znani; Agencja wymienia m.in. użycie pestycydów i nawozów mineralnych, pisze również o zanieczyszczeniu zbiorników słodkowodnych oraz eutrofizacji, która dotknęła co najmniej ¼ europejskich ekosystemów morskich. Dochodzi do tego spadająca różnorodność genetyczna upraw, a także coraz większe niedobory wody. – Rolnictwo jest jednym z najbardziej dotkniętych pod tym względem sektorów, przy czym samo również wywiera rozległą presję zarówno na wody powierzchniowe, jak gruntowe – dopowiada EEA.
15 mld euro dla zapylaczy
Ekonomiczne skutki degradacji rolniczych ekosystemów da się policzyć. Zgodnie z przytoczonymi w opracowaniu szacunkami, spadek produktywności spowodowany erozją gleby prowadzi do strat rzędu 1,2 mld euro rocznie. Tymczasem udział zapylaczy w łańcuchu wartości upraw odpowiada ponad 15 mld euro – również w ujęciu rocznym. Europejska Agencja Środowiska przypomina o inicjatywach regulacyjnych, które mają przeciwdziałać tym zagrożeniom. Problemy bezpieczeństwa żywnościowego, adaptacji do zmiany klimatu, redukcji zanieczyszczeń i tzw. zdrowia środowiskowego dostrzega oczywiście Europejski Zielony Ład, podobnie jak 8 program środowiskowy UE. Ważne są również zobowiązania globalne; unijna strategia na rzecz bioróżnorodności do 2030 r. uwzględnia cele porozumienia Kunming-Montreal, a wiążące wskaźniki odbudowy ekosystemów, w tym rolniczych, przedstawia też rozporządzenie Nature Restoration Law (wymagane przez nie plany odbudowy ekosystemów państwa członkowskie muszą przedstawić do 1 września 2026 r.) Wreszcie, cele środowiskowe stawia także program o największym oddziaływaniu na europejskie rolnictwo, czyli Wspólna Polityka Rolna (WPR), której wartość w latach 2023-2027 wynosi niemal 1/3 unijnego budżetu – 386,6 mld euro. Jak stwierdza EEA, implementacja WPR w krajowych planach strategicznych może efektywniej niż dotąd łączyć ochronę różnorodności biologicznej ze wsparciem dla gospodarczej wydajności rolnictwa. Kluczową kwestią jest również zgodność między zapisami WPR a celami Nature Restoration Law.
Czytaj też: Adaptacja do zmiany klimatu dzięki Nature Restoration Law? NGOs mówią o krajowym planie odbudowy
Agroleśnictwo i paludikultura
- Przejście do przyjaznych bioróżnorodności praktyk rolniczych musi być częścią systemowej transformacji, która obejmie rezygnację z polityki „business as usual” i na nowo przemyśli relacje między systemami żywnościowymi, ludzkim dobrobytem i naturą – czytamy w opracowaniu Agencji. Na czym polegają te praktyki? Powiedzieliśmy już o trzech kluczowych obszarach, tj. poprawie kondycji półnaturalnych siedlisk, odtwarzaniu bioróżnorodnych i wielofunkcjonalnych krajobrazów oraz zrównoważonym zarządzaniu wodami i glebą. EEA wskazuje na konkretne działania, takie jak ochrona użytków zielonych utrzymywanych jako pastwiska. Poza zmniejszaniem erozji czy magazynowaniem węgla, wspomniane tereny mają też służyć zapylaczom czy ograniczać ryzyko pożarowe. Kolejną praktyką jest agroleśnictwo, czyli łączenie uprawy i hodowli zwierząt z utrzymywaniem powierzchni zadrzewionych. Dalej opracowanie wymienia praktyki dotyczące stosunków wodnych, w tym ponowne nawadnianie osuszonych torfowisk czy paludikulturę – tzw. rolnictwo bagienne. Różnorodności biologicznej pomagają też takie rozwiązania jak tworzenie stref buforowych, żywopłotów, sadzenie szpalerów drzew czy utrzymywanie niewielkich terenów podmokłych lub stawów. Czytamy również o stosowaniu płodozmianu, ugorowaniu i utrzymywaniu pokrywy glebowej.
Polityka zachęt i doradztwa
Wiele z tych oraz podobnych działań już dzisiaj ma promować Wspólna Polityka Rolna, której wymogi w ramach tzw. praktyk dobrej kultury rolnej zgodnej z ochroną środowiska (ang. Good Agricultural and Environmental Conditions – GAEC) zostały jednak w tym roku rozluźnione, o czym pisaliśmy m.in. tutaj. EEA wspomina o finansowych zachętach dla rolników do podejmowania dobrowolnych praktyk na rzecz ochrony środowiska. Zaliczają się do nich ekoschematy, promujące m.in. rolnictwo węglowe, retencjonowanie wody na trwałych użytkach zielonych czy uprawę roślin miododajnych oraz dbałość o dobrostan zwierząt. Przytoczone przykłady rozwiązań wspierających różnorodność biologiczną w ramach krajowych planów strategicznych WPR pochodzą z Hiszpanii, Francji, Niemiec i Polski. Poznajemy wśród nich przypadki promocji paludikultury, utrzymywania różnorodności gatunkowej na pastwiskach, magazynowania węgla w glebie czy, jak ma to miejsce w naszym kraju, ochrony siedlisk oraz ekstensywnego użytkowania łąk i pastwisk na obszarach Natura 2000.
Czytaj też: W latach 2019-2022 powierzchnia upraw ekologicznych wzrosła o 9,3%. Za mało? Raport NIK
- Strategiczne i spójne polityki wraz z instrumentami finansowymi i systemem nagród mogą umożliwić rozwój rolnictwa przyjaznego różnorodności biologicznej, co ma kluczowe znaczenie nie tylko dla niej, ale i odporności samego rolnictwa – konkluduje EEA. Eksperci Agencji omawiają też potencjalne trudności występujące przy wdrażaniu określonych praktyk. Przykładowo, interwencje w krajobrazie, takie jak tworzenie żywopłotów, pasów buforowych czy zadrzewień, bywają postrzegane jako działania wymagające specjalistycznej wiedzy. Nawadnianie osuszonych terenów wyłącza je z konwencjonalnej produkcji, do krótkoterminowych strat może tez prowadzić ugorowanie. Wybór najbardziej korzystnych i dostosowanych do miejscowych warunków praktyk powinien być możliwy także dzięki zapewnieniu rolnikom dostępu do specjalistycznej wiedzy i doradztwa.
Ekoschematy też po 2027?
O przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej po 2027 r. kiedy zostaną przyjęte nowe wieloletnie ramy finansowe UE, rozmawiano podczas ostatnich obrad unijnej Rady ds. rolnictwa i rybołówstwa, które odbyły się w dniach 21-22 października br. Reprezentujący Polskę wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Adam Nowak mówił w dyskusji o „racjonalizacji” rolniczych wymogów Europejskiego Zielonego Ładu, zapewnieniu odpowiedniego poziomu dochodów dla rolników oraz podniesieniu ich pozycji w łańcuchu dostaw żywności. 26 państw członkowskich podpisało się również pod konkluzjami (2)wydanymi przez prezydencję węgierską. W dokumencie, niepopartym jedynie przez Rumunię, czytamy m.in. o niepokojących tendencjach starzenia się populacji rolników, która potrzebuje odpowiedniej wymiany pokoleniowej i zwiększonego udziału kobiet; sygnatariusze stwierdzają także, że WPR powinna opierać się na bardziej elastycznych i przyjaznych rolnikom instrumentach. Kwestie związane bezpośrednio z zieloną transformacją sektora są poruszone w ośmiu punktach konkluzji. Państwa członkowskie zgadzają się co do fundamentalnego znaczenia ekosystemów dla utrzymania bezpieczeństwa żywnościowego, opowiadają się też za kontynuacją praktyk sprzyjających ochronie klimatu i różnorodności biologicznej. Centralna rola jest tu przyznana ekoschematom, które w przekonaniu podpisanych powinny stać się głównym narzędziem transformacji w pierwszym filarze WPR. Jak głoszą konkluzje, należy rozwijać także dobrowolne zachęty w ramach nastawionego na inwestycje i rozwój obszarów wiejskich filaru drugiego.
Czytaj też: Potrzebny plan dojścia do neutralności w zakresie degradacji gruntów. Konkluzje Rady UE

Dziennikarz
Przypisy
1/ Całość:https://www.eea.europa.eu/en/analysis/publications/solutions-for-restoring-europes-agricultural-ecosystems 2/ Całość:
https://data.consilium.europa.eu/doc/document/ST-14797-2024-INIT/en/pdf