Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
05.05.2024 05 maja 2024

Skonsolidować zaplecze transformacji energetycznej. Fundacja Instrat mówi o stworzeniu nowej agencji rządowej

Transformacja energetyczno-klimatyczna w Polsce potrzebuje wspólnego „mózgu”, który poprowadzi ją we właściwym kierunku. Tak można interpretować najnowszą propozycję Fundacji Instrat, która rekomenduje utworzenie nowego rządowego think-thanku.

   Powrót       31 października 2023       Energia   

Planowanie transformacji energetycznej wymaga silnego instytucjonalnego zaplecza i koordynacji działań na szczeblu centralnym – brzmi diagnoza Fundacji, która, jak czytamy w przedstawionej koncepcji, chce zasilić administrację rządową „wiedzą ekspercką o możliwych ścieżkach transformacji ku zeroemisyjności polskiej energetyki i gospodarki”. Polska Agencja Transformacji Energetyczno-Klimatycznej, jak miałby nazywać się nowy think-thank, dostarczałaby danych i analiz wspierających procesy decyzyjne oraz koordynowałaby polityki publiczne podejmowane przez różne agendy, szczeble i resorty. Aby wzmocnić rangę nowej instytucji, jako osobnego i niezależnego podmiotu, powinna ona podlegać bezpośrednio premierowi. Propozycja nawiązuje do postulatu podnoszonego przez przedstawicieli mającej niedługo utworzyć rząd Koalicji Obywatelskiej, którzy domaga się utworzenia podmiotu „spinającego” prace nad transformacją energetyczną.

Z lotu ptaka

Holistyczne spojrzenie wprowadzone przez Agencję zapobiegałoby nadmiernemu rozproszeniu działań, ale też realizacji sprzecznych ze sobą planów, tak aby „dopełnić i rozwinąć fragmentaryczne działania na rzecz planowania i monitoringu transformacji energetycznej”. Jak przekonuje Instrat, podobne instytucje z powodzeniem działają w innych państwach oraz na poziomie międzynarodowym. Przykładów dostarczają m.in. Dania, w której od 1976 r. funkcjonuje Duńska Agencja Energetyczna (Energistyrelsen), Niemcy z powstałą w 2000 r. Niemiecką Agencją Energetyczną (DENA), a także organy takie jak Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) czy Międzynarodowa Agencja Energii Odnawialnej (IRENA). Dołączenie Polski do grona państw, w których dzięki zintegrowanemu wsparciu administracja posiada wysoką zdolność instytucjonalną do realizacji i planowania ambitnych zadań energetyczno-klimatycznych, wzmocniłoby naszą pozycję negocjacyjną w międzynarodowych procesach legislacyjnych oraz pomogłoby „aktywnie współtworzyć i rozumieć tworzenie polityk publicznych poza Polską” – stwierdza Fundacja.

Instrat docenia rolę dotychczasowych instytucji takich jak utworzona w 1999 r. Agencja Rynku Energii czy Agencja Rozwoju Przemysłu z oddziałem w Katowicach, diagnozuje jednak, że istniejące ograniczenia (prawne czy budżetowe), a także występujący konflikt interesów (jak czytamy, dotyczący zwłaszcza ARE, która ma doradzać rządowi w obszarze dekarbonizacji, jednocześnie będąc spółką prawa handlowego powiązaną z sektorem paliw kopalnych) nie pozwoliły osiągnąć im wystarczających rezultatów.

Czytaj też: Transformacja sprawiedliwa też dla gmin. Nowy raport Fundacji Instrat

Wśród pozytywnych przykładów Fundacja wymienia takie inicjatywy i podmioty jak Krajowa Agencja Poszanowania Energii i Narodowe Centrum Analiz Energetycznych, proponuje jednak pójść krok dalej. W rekomendowanym zakresie działań nowej Agencji znalazłoby się prowadzenie badań statystycznych i publiczne udostępnianie danych o transformacji energetycznej, centralizacja zbioru statystyk na temat gospodarki paliwowo-energetycznej, przeprowadzanie analiz rynkowych, modelowanie możliwych ścieżek dochodzenia do neutralności klimatycznej, rynku energii elektrycznej i całej gospodarki energetycznej, pomoc w opracowywaniu i aktualizowaniu dokumentów strategicznych oraz aktów prawnych, doradztwo w negocjacjach na forum unijnym i globalnym, czy edukacja i dialog z różnymi interesariuszami – w tym, jak czytamy, „negatywnie nastawionymi do transformacji energetyczno-klimatycznej, w szczególności grupami poszkodowanymi przez odejście od paliw kopalnych, np. górniczymi związkami zawodowymi”. Pomysłodawcy zaznaczają jednak, że dla zachowania odpowiedniej wydajności, działania Agencji nie mogą być też zbyt szerokie. Think-thank powinien zatem jasno wyznaczyć pole swoich zainteresowań, skupiając się na konkretnych obszarach – rozwoju zeroemisyjnej elektroenergetyki, elektryfikacji i łączeniu sektorów, transformacji przemysłów energochłonnych, odejściu od paliw kopalnych, ochronie środowiska, finansowaniu transformacji, sprawiedliwej transformacji, oraz aktywnej polityce klimatycznej.

Przyciągnąć fachowców

Głównymi adresatami intelektualnej pracy Agencji byłyby ministerstwa odpowiedzialne za energię, klimat, środowisko czy aktywa państwowe oraz powiązane z nimi instytucje (takie jak np. NFOŚiGW), a także politycy i organy unijne. Instrat przewiduje dla niej jednak szerszą rolę. Mogłaby współpracować również z podmiotami społeczeństwa obywatelskiego, związkami zawodowymi, czy sektorem prywatnym. Prezes Fundacji Instrat, Michał Hetmański, komentuje: - Wymiana wiedzy z niezależnymi ośrodkami analitycznymi, organizacjami społecznymi (…) pomogłaby administracji rządowej w realizacji jej zadań – mówi – Otwartość zapewniłaby pozytywny odbiór społeczny i zrozumienie dla wyznaczanych celów polityki publicznej – stwierdza. Zaprezentowana wizja Polskiej Agencji Transformacji Energetyczno-Klimatycznej uwzględnia również możliwe trudności. Prace instytucji mogłyby spotykać się z barierą braku zaufania, wynikającą m.in. z rozbieżnych interesów oraz zapatrywań politycznych. Jako „czynnik mitygujący” dla tego ryzyka Instrat wskazuje bezpośrednie podporzadkowanie Agencji premierowi jako podmiotu równorzędnego z ministerstwami. „Silny mandat polityczny powinien przełożyć się na zaufanie do jej działalności” – czytamy. W ramach wzmacniania tego mandatu i zapewnienia możliwie szerokiej transparentności, w radzie doradczej lub innym organie kontrolnym mogliby znaleźć się przedstawiciele różnych grup interesu, w tym posłowie opozycji, przedstawiciele górniczych związków zawodowych, czy aktywiści klimatyczni. Kolejny problem wiąże się z zasobami kadrowymi. Aby dobrze działać, Agencja musi przyciągać specjalistów, czego nie uda się zrobić bez zapewnienia atrakcyjności finansowej. O konieczności zagwarantowania odpowiednich wynagrodzeń wprost mówi Michał Hetmański. – Sposób ustalania wynagrodzeń powinien być wzorowany na sektorze prywatnym, a nie pozostałych instytucjach publicznych – komentuje. Niespełnienie tego warunku grozi brakiem wykwalifikowanych ekspertów, dużą rotacją pracowniczą i niestabilnością organizacji.

O komentarz na temat inicjatywy Fundacji Instrat poprosiliśmy Kamila Moskwika – eksperta Instytutu Jagiellońskiego. Nasz rozmówca zgadza się z zarysowanym celem, zaznacza jednak powagę zadania stojącego przed potencjalną Agencją. – Pomysł utworzenia nowej instytucji analityczno-doradczej wpisuje się w misję oraz filozofię Instytutu Jagiellońskiego oraz innych think-thanków działających w Polsce, wykazując wysoki potencjał usprawnienia dotychczasowych działań administracji publicznej w zakresie transformacji energetycznej – mówi Moskwik – snując wizję nowej instytucji analityczno-doradczej na potrzeby wsparcia transformacji energetycznej należy przede wszystkim mieć świadomość wyzwań, zadań oraz jej potrzeb – uzupełnia. Jak zauważa Kamil Moskwik, zgadzając się tym samym z Michałem Hetmańskim, warunkiem powodzenia nowego podmiotu będzie zapewnienie właściwego kapitału intelektualnego, a więc kadr, know-how, dostępu do danych i narzędzi oraz rządowego wsparcia. Poważny think-thank potrzebuje kompetentnych ludzi. – Instytucja powinna składać się z najwyższej klasy specjalistów posiadających wieloletnie doświadczenie praktyczne w danym obszarze, poparte udziałem lub prowadzeniem strategicznych projektów z zakresu energetyki w Polsce lub za granicą – stwierdza ekspert IJ i dalej ostrzega – brak odpowiedniego zaplecza intelektualnego jest w naszej opinii głównym ryzykiem stojącym przed postulowaną instytucją – podsumowuje.

Szymon Majewski: Dziennikarz

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

„Wodoryzacja Gospodarki”. Planowany nabór wniosków (02 maja 2024)2,018 bln euro na zieloną transformację. Przewodnik dla polskich przedsiębiorstw (29 kwietnia 2024)100 mld zł z KPO zaplanowano wydać na transformację energetyczną (29 kwietnia 2024)Świetne regulacje, ale brak brandu? Debata „Przyszłość morskiej energetyki wiatrowej w Polsce” (24 kwietnia 2024)Energia z morza Cykl edukacyjnych vodcastów Ørsted oraz TOK FM (19 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony